Sprzedawcy dopalaczy usłyszeli zarzuty
Policjanci z Komendy Miejskiej w Gorzowie Wlkp., pod nadzorem miejscowej Prokuratury Okręgowej, zgromadzili materiał dowodowy pozwalający na przedstawienie zarzutów związanych z procederem sprzedaży tzw. dopalaczy. Do sądu skierowany został akt oskarżenia przeciwko dwóm mieszkańcom Gorzowa, którzy mieli sprowadzić bezpośrednie niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia wielu osób, rozprowadzając niemal 6 kg niebezpiecznych substancji.
Pierwszy sygnał o rozprowadzaniu tzw. dopalaczy gorzowscy policjanci otrzymali pod koniec 2013 roku. Praca funkcjonariuszy pozwoliła zgromadzić dowody świadczące o tym, że w kilku miejscach województwa sprzedawane są substancje niebezpieczne dla życia i zdrowia. Do największej ilości transakcji miało dochodzić w Gorzowie i jego okolicach.
Uwarunkowania prawne i okoliczność, że wiele ze wskazanych środków nie zostało dotychczas ujętych na liście zabronionych specyfików nakazywały policjantom spojrzeć na ten proceder w inny sposób. Bezspornym pozostawał fakt, że zażycie wspomnianych substancji mogło powodować zagrożenie dla zdrowia a nawet życia osób stanowiących krąg odbiorców. Dzięki prowadzącym postępowanie funkcjonariuszom potwierdzone zostało to opiniami specjalistów. Uzyskanie kluczowego dla sprawy stanowiska ekspertów pozwoliło na skierowanie wobec sprzedawców dopalaczy formalnych zarzutów.
Wspólne działania Policji i Prokuratury doprowadziły do zgromadzenia materiału dowodowego, który dał podstawę do zatrzymania 32 i 37-latniego mieszkańca Gorzowa. Młodszy z mężczyzn miał brać udział w procederze od 2011 do 2014 roku. Starszy sprzedaż rozpoczął w 2014 roku. W sumie obydwaj zatrzymani oskarżeni zostali o rozprowadzenie na terenie województwa lubuskiego ponad 6 kg niebezpiecznych substancji. W ciągu czterech lat miało dojść za ich pośrednictwem do kilkuset transakcji. Podejrzani znaczną ich część realizowali w czasie swej działalności zawodowej, jako kierowcy świadczący usługi przewozu osób. Podczas przeszukania w mieszkaniu 32-latka Policja zabezpieczyła niemal 600 g substancji roślinnych i białego proszku.
W tych dniach sformułowany został przez Prokuratora Okręgowego w Gorzowie Wlkp. akt oskarżenia. Podczas przesłuchania podejrzani przyznali się do zarzucanych im czynów. Obydwaj odpowiedzą za sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób poprzez wprowadzanie do sprzedaży szkodliwych substancji. Dodatkowo 32-latek usłyszał zarzuty związane z przygotowaniem do przestępstwa. Mężczyznom grozi do 8 lat więzienia.
(KWP w Gorzowie / mw)