Policjanci zlikwidowali nielegalną uprawę konopi indyjskich
Zabezpieczone ponad 450 krzaków konopi indyjskich w różnych fazach wzrostu oraz 450 kilogramów krajanki tytoniowej bez polskich znaków akcyzy, to efekt pracy kędzierzyńskich policjantów. Zarzuty w sprawie nielegalnej uprawy znacznej ilości konopi usłyszało dwóch 28-latków ze Śląska.
Policjanci z Kędzierzyna–Koźla zajmujący się przestępczością narkotykową ustalili, że w jednym z gospodarstw na terenie powiatu może znajdować się plantacja marihuany. Policjanci przeszukali posesję. Tam w pomieszczeniach gospodarczych wynajmowanych przez 28-latka ujawnili nielegalną plantację konopi indyjskich. Była ona wyposażona między innymi w urządzenia do odpowiedniego naświetlenia, termometry, wentylację, jak również specjalny system nawadniania. Cała uprawa była sterowana automatycznie. Jak ustalili policjanci, energię elektryczną wykorzystywano z pominięciem liczników. Funkcjonariusze łącznie znaleźli i zabezpieczyli ponad 450 krzaków konopi indyjskich w różnych fazach wzrostu.
Podczas przeszukania budynku mundurowi natrafili na kolejne pomieszczenie, które prawdopodobnie było przygotowywane do powiększenia plantacji. W środku znajdowało się między innymi 160 doniczek, kolejne elementy wyposażenia oraz 38 worków z krajanką tytoniową bez polskich znaków akcyzy o łącznej wadze 450 kilogramów. Funkcjonariusze zabezpieczyli sprzęt do uprawy roślin o wartości ponad 30 tysięcy złotych.
W tej sprawie funkcjonariusze zatrzymali kolejnego 28-latka. W jego aucie policjanci znaleźli narkotyki.
Obaj mężczyźni usłyszeli już prokuratorskie zarzuty nielegalnej uprawy znacznej ilości konopi, za co grozi im do 8 lat więzienia. Zatrzymani to mieszkańcy województwa śląskiego.
Prokurator zastosował wobec zatrzymanych dozór policji. Dodatkowo wobec drugiego z mężczyzn poręczenie majątkowe w wysokości 10 tysięcy złotych.
(KWP w Opolu / mj)