Szczęśliwy finał poszukiwań sześciolatka
Szczęśliwie zakończyły się poszukiwania sześcioletniego chłopczyka. Zrozpaczony ojciec zgłosił jego zaginięcie. Według zgłoszenia, dziecko musiało wykorzystać nieuwagę domowników i wyszło z domu.
W środę, 17 czerwca, około godz. 13.30 oficer dyżurny sokołowskiej policji otrzymał zgłoszenie od roztrzęsionego ojca, który poinformował, że w Dzierzbach, gmina Jabłonna Lacka, jego sześcioletni syn wyszedł z domu i zaginął. Ostatni raz widział go około godziny 13.00.
Policjanci błyskawicznie zorganizowali poszukiwania dziecka. Chwilę po zgłoszeniu na terenie posesji znalazły się trzy patrole, do których wkrótce dołączyli kryminalni oraz przewodnik z psem tropiącym.
Przed rozpoczęciem poszukiwań w terenie policjanci postanowili jednak dokładnie sprawdzić zabudowania posesji oraz dom.Okazało się to słuszne, bo po chwili okazało się, że chłopiec położył się w domu pod łóżkiem, gdzie znalazł się cały i zdrowy.
Poszukiwania przerwano i wszyscy policjanci, którzy w alarmowym trybie znaleźli się w miejscu zaginięcia, wrócili do swoich zadań.
(KWP w Radomiu / mj)