Sprawcy napadu na stację paliw w rękach Policji
Tuż przed weekendem funkcjonariusze zatrzymali trzech mężczyzn, w tym nieletniego, którzy w ubiegłym miesiącu wspólnie dopuścili się rozboju na pracowniku jednej z sierpeckich stacji paliw. W piątek 19 czerwca wszyscy usłyszeli zarzuty współdziałania podczas tego przestępstwa. Wobec dorosłych sprawców prokurator zastosował policyjny dozór, natomiast 16-latek do czasu rozpatrzenia sprawy przez sąd rodzinny i nieletnich będzie przebywał w ośrodku wychowawczym.
12 maja 2015 roku przed godziną 20.00 dyżurny sierpeckiej komendy Policji otrzymał telefoniczne zgłoszenie, że na terenie jednej z sierpeckich stacji paliw doszło do napadu. Skierowani na miejsce przestępstwa policjanci ustalili, że dwaj zamaskowani sprawcy weszli do budynku stacji tuż przed jego zamknięciem. Wobec obecnego na terenie obiektu 61-letniego pracownika użyli gazu łzawiącego i wykorzystując jego bezbronność zerwali mu z pasa saszetkę z pieniędzmi, po czym uciekli z miejsca zdarzenia.
Bazując na skąpej ilości informacji o sprawcach funkcjonariusze przystąpili do ustalania sprawców tego rozboju. Ich systematyczna praca i zebrane w tym czasie nowe fakty po miesiącu przyczyniły się do ustalenia nie dwóch, a trzech sprawców tego zdarzenia. Już w miniony czwartek (18.06) funkcjonariusze zatrzymali 24-letniego mężczyznę, który w dniu rozboju pomagał dwom pozostałym dowożąc ich samochodem w pobliże stacji paliw. W piątek (19.06) jego los podzielili dwaj pozostali mężczyźni w wieku 25 i 16 lat, którzy w dniu rozboju obezwładnili pracownika stacji zabierając mu pieniądze z utargu. 16-latek widząc, że kryminalni wpadli na jego trop próbował jeszcze uciec wyskakując przez okno z bloku, jednak chwilę później był już w rękach policjantów.
W piątek wszyscy trzej mężczyźni, w tym nieletni usłyszeli zarzuty dokonania rozboju. Wobec dorosłych mężczyzn prokurator zastosował policyjny dozór, natomiast nieletni do sprawy przed sądem rodzinnym i nieletnich będzie przebywał w ośrodku wychowawczym.
(KWP w Radomiu / dm)