Policjant, ratując ludzi, sam trafił do szpitala
Policjanci z Trojanowa wyprowadzili z zadymionego domu cztery osoby. Po akcji ratowniczej jeden z funkcjonariuszy trafił do szpitala z objawami zatrucia. Wraz z nim znalazła się tam 8-lenia dziewczynka, którą wyprowadził z budynku.
W Woli Życkiej (gm. Trojanów) dzisiaj w nocy doszło do bardzo silnego zadymienia domu mieszkalnego. Sytuacja zagrażała bezpośrednio życiu osób znajdujących się w budynku. W mieszkaniu znajdowały się cztery osoby, w tym dwoje dzieci w wieku 8 i 12 lat.
Na miejsce, jako pierwsi dotarli policjanci, którzy natychmiast przystąpili do akcji ratowniczej, wyprowadzając z zadymionych pomieszczeń wszystkie osoby, nie zważając na zagrożenie własnego życia. Dzięki sprawnym działaniom policjantów wszyscy zostali bezpiecznie wyprowadzeni na zewnątrz, jednak na skutek zatrucia dymem jeden z funkcjonariuszy oraz 8-letnia dziewczynka zostali przewiezieni do szpitala w Garwolinie. Na szczęście jednak nic poważnego im się nie stało.
Jak ustalili policjanci, do całej sytuacji doprowadził 68-letni mężczyzna, który mając 1,5 promila alkoholu w organizmie, zasnął przygotowując sobie kolację.
(KWP w Radomiu / mg)