Oszust usłyszał blisko 2300 zarzutów
Policjanci z cieszyńskiego wydziału do walki z przestępczością gospodarczą zakończyli śledztwo w sprawie oszustw, których dopuścił się 54-letni doradca podatkowy z Ustronia. Mężczyźnie przedstawiono blisko 2300 zarzutów oszustwa osób w całej Polsce. Akta sprawy liczące ponad 8 tysięcy stron zostały przekazane do prokuratury z wnioskiem o objęcie podejrzanego aktem oskarżenia.
Po blisko dwuletnim śledztwie nadzorowanym przez Prokuraturę Rejonową w Cieszynie, policjanci wydziału do walki z przestępczością gospodarczą miejscowej komendy zakończyli postępowanie w sprawie oszustw, jakich dopuścił się doradca podatkowy z Ustronia.
Oszustwo wyszło na jaw na początku 2013 roku. Wtedy to, Śląski Oddział Krajowej Izby Doradców Podatkowych, skierował zawiadomienie do organów ścigania. Policjanci przez dwa lata gromadzili dowody w sprawie i przesłuchali 2600 świadków. Akta prowadzonego śledztwa mają 8140 stron.
Stróże prawa ustalili, że mężczyzna na przełomie 2012 i 2013 roku wysłał email do wielu przedsiębiorców w całym kraju z ofertą usług z zakresu doradztwa podatkowego. Miał reprezentować wszystkich przedsiębiorców przed organami podatkowymi w postępowaniach kontrolnych. W informacji wskazał szeroki zakres świadczeń niezgodnych z rzeczywistością wprowadzając w błąd adresatów. Nielegalny proceder miał mu przynieść korzyści w zamian za usługi, których nie zamierzał wykonać. 54-latek za każdym razem żądał 147 złotych. 40 osób do których trafiła oferta, wpłaciło na jego konto pieniądze. Kolejne 2250 osób usiłował oszukać, lecz mu się to nie udało. Łącznie usłyszał 2290 zarzutów oszustwa, za które grozi mu do 8 lat więzienia.
(KWP w Katowicach / mw)