Pozbawili człowieka wolności z powodu wieprzowych nóżek i golonki
Wieprzowe nóżki, golonka i parówki zabrane z lodówki znajomego mogły być przyczyną uprowadzenia 55-letniego mieszkańca gminy Rejowiec Fabryczny. Mężczyzna został siłą wepchnięty do bagażnika samochodu. Z jego wnętrza sam zadzwonił po pomoc. Następnie, gdy samochód zaparkował na jednej z posesji, udało mu się uciec. W związku z tą sprawą policjanci zatrzymali trzech mężczyzn w wieku od 31 do 56 lat. Dzisiaj z ich udziałem będą wykonywane kolejne czynności procesowe w tej sprawie. Zgodnie z przepisami kodeksu karnego pozbawienie człowieka wolności zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 5.
Wczoraj przed południem dyżurny chełmskiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie od dyżurnego centrum powiadamiania ratunkowego. Z przekazanej informacji wynikało, że dzwonił do nich mężczyzna, który został porwany. Twierdził, że jest w bagażniku pojazdu i zna sprawców. Następnie rozmowa została przerwana. Jednocześnie jedna z mieszkanek Rejowca Fabrycznego zgłosiła policjantom z tamtejszego komisariatu, że widziała jak dwóch mężczyzn wpycha innego do bagażnika samochodu i z nim odjeżdżają.
Na miejsce zostali skierowani funkcjonariusze. Ich ustalenia doprowadziły do zatrzymania trzech mężczyzn. Okazali się nimi dwaj spokrewnieni ze sobą mieszkańcy Rejowca Fabrycznego w wieku 31 i 56 lat. Funkcjonariusze dotarli też do uprowadzonego mężczyzny. Okazał się nim 55-letni mieszkaniec gminy Rejowiec Fabryczny. Jak relacjonował, zawieziony został na teren posesji znanego mu mężczyzny. Tam wykorzystując chwilową nieuwagę napastników uciekł w pobliskie zarośla. W tej sprawie zatrzymany został również 54-letni właściciel tej posesji. Jak się okazało napastnicy chcieli rozliczyć uprowadzonego mężczyznę, za to że miał on zabrać wcześniej z lodówki 54- latka wieprzowe nóżki, golonkę i parówki.
Dzisiaj z udziałem wszystkich zatrzymanych będą wykonywane dalsze czynności procesowe.
(KWP w Lublinie / mw)