Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Imieniny skończyły się w izbie wytrzeźwień

Data publikacji 02.12.2007

Świętokrzyscy policjanci zatrzymali dwóch 26-latków, którzy kompletnie pijani uszkodzili samochód zaparkowany przy lokalu, w którym świętowali imieniny. Jeden z nich nie był w stanie iść i własnych siłach i postanowił… odpocząć na masce samochodu.

Mężczyźni świętowali imieniny kolegi w jednym z lokali w centrum Kielc. Kiedy jeden z nich poczuł się źle, drugi wyprowadził go z lokalu i sam poszedł po taksówkę kilka ulic dalej. Gdy wrócił na miejsce, zauważył, że jego kompan z rozbitą głową leży bez spodni i butów na masce auta zaparkowanego przed lokalem. W samochodzie wybita była przednia szyba. Chcąc pomóc „zmęczonemu” kompanowi kolega, ciągnąc za nogi, próbował zdjąć go z maski samochodu. Wtedy urwał w pojeździe prawe lusterko zewnętrzne. W tym czasie po samochód przyszedł jego właściciel. Zdenerwowany zajściem zawiadomił policję.
Funkcjonariusze z Kielc zatrzymali 26-latków. Mężczyzna, który postanowił rozebrać się i odpocząć na masce samochodu, nie był w stanie iść o własnych siłach. Obaj mieli prawie po 3 promile alkoholu w organizmie. Imprezę imieninową zakończyli więc w izbie wytrzeźwień. Teraz odpowiedzą za zniszczenie mienia. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Powrót na górę strony