Nietrzeźwi sternicy pływali po jeziorze
Dwóch sterników pod wpływem alkoholu - to wynik policyjnych kontroli na terenie akwenu wodnego Jeziora Nyskiego. Jeden z nich holował za swoją łodzią narciarza wodnego, drugi pływał skuterem wodnym „po piwie”. Obaj są obywatelami Czech. O ich dalszym losie zadecyduje teraz sąd.
W piątek (3 lipca br.) na Jeziorze Nyskim policjanci Sezonowego Ogniwa Służby Wodnej skontrolowali kierującego łodzią motorową, który holował narciarza wodnego. Sternikiem okazał się 47-letni obywatel Czech. Funkcjonariusze poddali go badaniu na zawartość alkoholu. Wwynik pokazał ponad 0,5 promila. Dodatkowo, jak ustalili policyjni wodniacy, mężczyzna nie posiadał licencji do holowania obiektów pływających.
Kolejny nietrzeźwy stermotorzysta został zatrzymany wczoraj (5 lipca br.). 34 – latek, to również obywatel Czech, ktory po wodach Jeziora Nyskiego pływał skuterem wodnym. Funkcjonariusze ogniwa wodnego podczas kontroli wyczuli od niego woń alkoholu, w związku z czym on też został przebadany na zawartość alkoholu w organizmie. Przypuszczenia wodniaków potwierdziły się, mężczyzna „wydmuchał” 0,5 promila. Oprócz tego podczas kontroli nie okazał patentu sternika, za co również odpowie przed sądem.
Sprawa sterników pod wpływem alkoholu już trafiła do sądu.
Policjanci przypominają, że ci, którzy sterują łodziami pod wpływem alkoholu, odpowiadają tak samo, jak kierowcy na drogach.
Pamiętajmy!
Sprzyjająca pogoda, wysokie temperatury i słońce sprawiają, że właśnie nad wodą wypoczywamy najchętniej. Jednak jezioro czy morze to nie tylko relaks i odpoczynek, ale także mnóstwo zagrożeń. To przede wszystkim tutaj liczy się pilna uwaga i przezorność urlopowiczów. Przecenienie własnych umiejętności podczas kąpieli i niedostateczna opieka nad dziećmi mogą być tragiczne w skutkach. Przy okazji letnich wycieczek i aktywnego wypoczynku - o tragedię nietrudno.
(KWP w Opolu / mw)