Motorowodniacy wyciągnęli z wody 24- latkę
Policjant z wydziału prewencji myszkowskiej komendy, wspólnie z mundurowym z częstochowskiego oddziału prewencji w Częstochowie, podczas patrolu wodnego uratowali 24-letnią kobietę. Mieszkanka gminy Poraj, podczas ataku padaczki, spadła z pomostu do wody. Dzięki szybko udzielonej pomocy nie doszło do tragedii.
W niedzielę (05.07.br.), kilka minut po 15:00, policyjni wodniacy zostali zaalarmowani przez mężczyznę, który na jednym z pomostów zalewu w Poraju wołał o pomoc. Policjanci w jednej chwili zjawili się przy nim. Okazało się, że w wodzie znajduje się młoda kobieta, która jest nieprzytomna. Wspólnie z tym mężczyzną wydostali z wody kobietę i udzielili jej pierwszej pomocy. Na miejsce wezwali karetkę pogotowia, z której lekarz udzielił kobiecie pomocy medycznej. Jak się okazało, kobieta podczas ataku epilepsji straciła przytomność i wpadła do wody. Na szczęście pomoc przyszła w odpowiednim momencie.
Jak co roku w okresie letnim, pomoc w zapewnieniu bezpieczeństwa na wodnym terenie rekreacyjnym w Poraju zapewniają policjanci z patrolu motorowodnego. Niedzielna akcja ratunkowa była pierwszą w tym sezonie. Zakończyła się pomyślnie. Pamiętajmy jednak, że nie wszystkie tego typu sytuacje kończą się szczęśliwie. Konsekwencje braku rozwagi podczas wypoczynku nad wodą mogą niekiedy okazać się tragiczne w skutkach. Jeszcze raz apelujemy o rozwagę.
Okres wakacji i letnia pogoda sprawia, że szukających orzeźwienia ciągnie do przyjemnej, chłodnej wody, która w czasie upału przynosi ukojenie. Wypoczynek bardzo szybko może się jednak zakończyć tragedią. Policyjni motorowodniacy, którzy przez cały okres letni będą czuwać nad bezpieczeństwem podczas wypoczynku nad wodą, apelują o ostrożność i przypominają kilka zasad:
- Powinniśmy się kąpać tylko w miejscach strzeżonych.
- Dzieci powinny bawić się nad wodą tylko pod czujną opieką dorosłych.
- Gdy wchodzimy z małymi dziećmi do wody, zabezpieczmy je w specjalne kamizelki.
- Po dłuższym leżeniu na słońcu nie wchodźmy od razu do wody, najpierw stopniowo zmoczmy ciało. W ten sposób unikniemy szoku termicznego.
- Nie skaczmy "na główkę". Dno naturalnego zbiornika może się zmienić w ciągu kilku dni. Gdy jednak w czasie kąpieli dojdzie już do urazu kręgosłupa, najważniejsze jest, aby ostrożnie przetransportować poszkodowanego na brzeg i koniecznie sprawdzić drożność dróg oddechowych. Natychmiast wezwijmy także pogotowie ratunkowe. Od naszej reakcji może zależeć czyjeś życie.
- Materace zostawmy na brzegu - nie wypływajmy na nich na środek jeziora.
- Nigdy nie wchodźmy do wody nawet po wypiciu najmniejszej ilości alkoholu.
- Nie zapominajmy, że należy zadbać o porządek w miejscu, w którym odpoczywamy.
- Pamiętajmy, że podczas naszego urlopu - złodzieje nie próżnują. Zwracajmy uwagę na rzeczy osobiste, które zabieramy ze sobą na plażę.
(KWP w Katowicach / mw)