Odebrał pieniądze dla fałszywej wnuczki - wpadł w ręce kryminalnych
Na terenie Warszawy kryminalni wołomińskiej komendy zatrzymali 17-latka podejrzewanego o udział w oszustwie metodą na tzw. wnuczka, gdzie 81-letnia mieszkanka Wołomina straciła 44 tys. złotych. W trakcie przeszukania miejsca zamieszkania Kacpra K. policjanci ujawnili marihuanę. Zebrany materiał dowodowy pozwolił funkcjonariuszom na przedstawienie 17-latkowi zarzutów z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Dodatkowo, z uwagi na fakt popełnienia czynu karalnego w postaci współudziału w oszustwie w chwili, gdy był nieletni, zajmie się nim sąd dla nieletnich w Warszawie.
Pod koniec kwietnia br. 81-letnia mieszkanka Wołomina złożyła zawiadomienie o oszustwie metodą na tzw. wnuczka. Jak zeznała poszkodowana, zadzwoniła do niej młoda kobieta podająca się za wnuczkę. Poinformowała 81-latkę o spowodowaniu wypadku drogowego, w którym śmierć poniosło dwoje dzieci. Dalej schemat działania oszustów był standardowy – prośba o pieniądze, które miał osobiście odebrać adwokat „wnuczki”. Starsza pani przejęta losem „wnuczki” wypłaciła z banku 33 tys. złotych i wraz z pozostałą posiadaną sumą 11 tys. złotych włożyła do koperty, po czym przekazała w umówionym miejscu. Kilka godzin później zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa.
Policjanci wydziału kryminalnego i dochodzeniowo – śledczego wołomińskiej komendy od razu zajęli się sprawą. Przesłuchanie świadków, analiza zabezpieczonych nagrań monitoringu, posiadana wiedza oraz własne ustalenia pozwoliły funkcjonariuszom na wytypowanie i ustalenie osoby podejrzewanej o dokonanie tego przestępstwa. Kilka dni temu policjanci udali się do Warszawy, gdzie w jednym z mieszkań na Ursusie zatrzymali 17-letniego Kacpra K. oraz przebywającego w mieszkaniu 18-latka. Podczas przeszukania pomieszczeń kryminalni ujawnili 0,15 gramów marihuany oraz młynek do mielenia ziela konopi.
Po przesłuchaniu starszy z mężczyzn został zwolniony. Kacprowi K. policjanci przedstawili zarzuty posiadania wbrew ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii środków odurzających, za co może mu grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności. Z uwagi na fakt, że przestępstwa współudziału oszustwa metodą na tzw. wnuczka dopuścił się mając 16 lat, został przesłuchany jako nieletni sprawca czynu karalnego. W tej sprawie materiały zostaną przesłane do sądu dla nieletnich w Warszawie.
(KSP / mw)