Sprawcy rozboju w areszcie
Bialscy policjanci zatrzymali trzech mężczyzn podejrzewanych o napad na mieszkańca Słubic. Oprawcy najpierw użyli gazu wobec 61-latka, potem grożąc nożem dotkliwie go pobili, a w końcu okradli bezbronną ofiarę. Wszyscy trzej byli pijani. Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi im do 12 lat więzienia.
Dochodziła godzina 2 w nocy, gdy policjanci patrolujący okolice miejscowości Małaszewicze zauważyli mężczyznę, który wybiegł na jezdnię i próbował zatrzymać policyjny radiowóz. 61–letni mieszkaniec Słubic powiedział stróżom prawa, że kilka minut wcześniej został pobity i okradziony przez trzech mężczyzn w wynajętym przez niego mieszkaniu. Sprawcy najpierw użyli wobec niego miotacza gazu, a następnie grożąc nożem pobili go i zabrali telefon komórkowy oraz gotówkę – 450 złotych i 10 euro. Skatowany 61 – latek zdołał wyrwać się z rąk oprawców i wybiegł z mieszkania w poszukiwaniu pomocy.
Kiedy policjanci wraz z poszkodowanym przyjechali pod wskazany adres, w mieszkaniu zastali trzech mężczyzn. 61-latek rozpoznał w nich swoich oprawców. Jak się okazało, byli to mieszkańcy gminy Terespol w wieku 28, 38 i 45 lat. Wszyscy byli pijani. We krwi mieli od 1,3 do 2,8 promila alkoholu.
Mężczyźni początkowo wszystkiemu zaprzeczali twierdząc, że nie mają nic wspólnego z żadnym rozbojem. Kiedy jednak w skarpecie jednego z nich policjanci znaleźli część zrabowanej gotówki, sprawcy nie mogli dłużej zaprzeczać. Mundurowi odzyskali też skradziony telefon i resztę pieniędzy.
Wszyscy trzej rozbójnicy trafili do policyjnej celi. Za napad z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi im do 12 lat więzienia.