Policjanci uratowali życie 2 mężczyznom
Dzięki szybkiej reakcji olsztyńskich służb ratowniczych niemal w ostatniej chwili uratowano życie 42-latkowi. Mieszkaniec Olsztyna przez kilka godzin leżał w lesie. Zupełnie wykończonego i odwodnionego mężczyznę znaleźli policjanci. Do podobnego zdarzenia doszło w okolicach Rucianego Nidy. Tam podczas zbierania jagód zagubił się 65-latek. Po niespełna godzinie policjanci znaleźli go całego i zdrowego, choć bardzo osłabionego i zmęczonego.
Wczoraj około godziny 7.00 do oficera dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie zadzwonił mężczyzna, który poinformował, że jest w lesie, ale nie wie, w którym miejscu. Mężczyzna prosił o pomoc z uwagi na to, że obudził się po omdleniu i bardzo źle się czuje. Kilka godzin wcześniej wyszedł na grzyby.
Funkcjonariusze, w wyniku podjętych działań operacyjnych, wytypowali teren, w którym może znajdować się zaginiony mężczyzna. Do akcji poszukiwawczej skierowano kilkudziesięciu policjantów i strażaków. Dodatkowo do poszukiwań zostały wykorzystane policyjne psy, quady i radiowozy.
Około godziny 14.00 na skraju lasu w pobliżu osiedla Pieczywo policjanci znaleźli leżącego w trawie wpółprzytomnego 42-latka. Mężczyzna nie był w stanie wstać i poruszać się. Służby medyczne będące na miejscu oświadczyły, że mężczyzna został uratowany w ostatniej chwili. Z uwagi na panujące temperatury kilka godzin później olsztynianin mógłby już nie żyć.
Do podobnej sytuacji doszło w okolicach Rucianego Nidy. W lesie zaginął 65-letni mieszkaniec powiatu mrągowskiego. Mężczyzna przyjechał w te okolice z żoną i znajomymi na jagody. W pewnym momencie małżonka zauważyła, że w pobliżu nie ma jej męża. Razem ze znajomymi przez ponad dwie godziny szukali mężczyzny, ale bezskutecznie. O zdarzeniu powiadomili więc policjantów z Komisariatu Policji w Rucianem Nidzie.
Funkcjonariusze natychmiast zaczęli poszukiwania mężczyzny. Zgłaszająca dodała, że mąż jest po operacji krtani i ma ogromne problemy z mówieniem, stąd nie może wezwać pomocy, ani odezwać się na wołania szukających go osób. Z uwagi na te okoliczności oraz panujące bardzo wysokie temperatury, policjanci o zaginięciu powiadomili też funkcjonariusz Straży Leśnej, którzy włączyli się w poszukiwania. Akcja poszukiwawcza trwała zaledwie godzinę. Policjanci znaleźli 65-letniego mężczyznę w lesie całego i zdrowego, choć bardzo osłabionego i zmęczonego.
Policjanci przypominają, że warto przestrzegać kilku podstawowych zasad, które pozwolą bezpiecznie wrócić do domu i uniknąć stresujących przeżyć:
- Starajmy się, by podczas leśnej wyprawy ktoś nam towarzyszył.
- Starajmy się mieć przy sobie elementy odblaskowe, dzięki którym w czasie zmiennej aury lub zapadającego zmroku będziemy widoczni
- Informujmy bliskich lub osoby nam towarzyszące o zmianach trasy oraz czasu powrotu w umówione wcześniej miejsce.
- Jeśli towarzyszą nam dzieci lub osoby starsze, schorowane nie traćmy ich z pola widzenia. Chwila nieuwagi może zakończyć się dla nich tragicznie.
- Starajmy się mieć przy sobie telefon komórkowy. Umożliwi to nam w razie potrzeby kontakt z odpowiednimi służbami.
- Zabierzmy ze sobą coś do picia. Szczególnie, teraz gdy są upały.
(KWP w Olsztynie / mg)