Zatrzymani w sprawie pobicia przed basenem
Policjanci z wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu zatrzymali 4 mężczyzn mających związek z pobiciem nastolatka po wyjściu z basenu przy ulicy Wiernej Rzeki. Dwaj z nich już usłyszeli zarzuty pobicia zagrożone karą do 3 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło 12 sierpnia 2015 roku. Sprawa miała swój początek jeszcze na terenie basenu, gdzie doszło do ostrej wymiany zdań pomiędzy dwiema grupami młodych osób. Kiedy po zamknięciu basenu zaczepiona trójka chłopców wyszła na zewnątrz, podeszło do nich czterech agresywnych nastolatków. Doszło do kontynuacji rozpoczętej na basenie sprzeczki, która szybko przerodziła się w atak na pokrzywdzonych. Jednemu chłopcu udało się uciec, natomiast dwaj pozostali zostali pobici.
Jeden z pokrzywdzonych z raną policzka trafił do szpitala. Analizą sprawy zajęli się funkcjonariusze z II Komisariatu Policji w Łodzi. W trakcie postępowania policjanci otrzymali niepokojącą informację, że doszło do pocięcia nożem ratowniczki pracującej na wspomnianym basenie. Z relacji wynikało, że 14 sierpnia 2014 roku około godziny 23:00 w parku „Grabieński Las” pomiędzy ulicami Rojną a Rąbińską, nastoletnia wolontariuszka pracująca jako ratowniczka po wyjściu z basenu miała zostać zaczepiona przez 3 mężczyzn, którzy jej naubliżali i ją szarpali. Dziewczyna miała też zostać zraniona.
Policjanci potraktowali te doniesienia bardzo poważnie i zaangażowali się jednocześnie w obie sprawy. Z upływem czasu funkcjonariusze odkrywali kolejne niewiarygodne szczegóły związane z tajemniczym atakiem. W rezultacie okazało się, że do takiego zdarzenia nigdy nie doszło, a dziewczyna sama wymyśliła i rozpowiadała tę historię. Potwierdził to ojciec małoletniej wskazując jednocześnie, że w czasie rzekomego zdarzenia córka była w domu. Dziewczyna w rozmowie z policjantami przyznała, że wykreowała zdarzenie aby zaimponować kolegom z pracy. Dopiero po tych ustaleniach grupa policjantów mogła skupić się na wykryciu sprawców pobicia.
18 sierpnia 2015 roku w rękach stróżów prawa znalazły się dwie wytypowane osoby w wieku 16 i 18 lat. Następnego dnia funkcjonariusze zatrzymali kolejnych dwóch mężczyzn w wieku 17 i 18 lat. Wszyscy to mieszkańcy Aleksandrowa Łódzkiego. Już na tym etapie zgromadzony materiał dowodowy pozwolił śledczym na przedstawienie zarzutów pobicia dwóm zatrzymanym. 16-latek odpowie za swoje zachowanie przed sądem dla nieletnich a jego 18-letniemu kompanowi grożą 3 lata pozbawienia wolności. Wobec pozostałych dwóch trwają czynności procesowe zmierzające do wyjaśnienia, jaki był ich udział w zdarzeniu.
(KWP w Łodzi / mw)