Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Trzylatek w samym pampersie spacerował po ulicy

Data publikacji 25.08.2015

Tylko czujność i ostrożna jazda kierowcy volkswagena nie doprowadziły do tragedii. Mężczyzna w porę wyhamował auto przed trzylatkiem, który nagle wszedł na jezdnię. Dziecko spacerowało po ulicy w samym pampersie.

Dziś rano (25.08.br.) kilkanaście minut po 6:00 kierowca osobowego auta, jadąc ulicą Powstańców Wielkopolskich w Chełmnie, zauważył nagle przed swoim pojazdem małe dziecko. W porę wyhamował i podbiegł do malucha zabierając go z jezdni. Dziecko było tylko w samym pampersie i nie umiało powiedzieć jak ma na imię, ani gdzie mieszka. Mężczyzna rozejrzał się wokół, a gdy nie znalazł żadnego opiekuna poinformował policję. Dyżurny natychmiast skierował tam patrol. Funkcjonariusze od razu zawieźli dziecko do szpitala. W tym samym czasie kolejne patrole poszukiwały rodziców. Mundurowi informowali o tym zdarzeniu pobliskich mieszkańców i przechodniów.

Przed 8.00 do dyżurnego zadzwoniła kobieta, która poinformowała o zaginięciu syna. Policjanci dotarli do jej mieszkania i zabrali do szpitala, gdzie czekał już na nią niespełna trzyletni Igor. Lekarz, który zbadał chłopca stwierdził, że maluch jest zdrowy i może trafić pod opiekę matki. Policjanci przewieźli zatem matkę i dziecko do domu, gdzie pod opieką babci przebywała pozostała dwójka rodzeństwa Igora.

Matka była trzeźwa, oświadczyła, że syn najprawdopodobniej wcześniej niż zwykle się obudził i wykorzystując fakt, że pozostali domownicy jeszcze spali, wszedł na szafkę stojącą przy oknie, otworzył je i wyszedł z mieszkania usytuowanego na bardzo niskim parterze.

Dobrze, że wszystko skończyło się szczęśliwie, niemniej jednak jak zawsze w takich przypadkach całość materiałów w tej sprawie zostanie skierowana do sądu rodzinnego.

(KWP w Bydgoszczy / mw)

Powrót na górę strony