Maskowanie w reklamówkę mu nie pomogło
30 – latek podejrzany o napad na sklep wpadł w ręce kryminalnych z Ełku. Sprawca by być trudnym do rozpoznania, naciągnął na głowę foliową reklamówkę i grożąc sprzedawczyni przedmiotem przypominającym broń zażądał wydania pieniędzy. Skradziony bilon ukrył w muszli klozetowej. Teraz za rozbój z użyciem broni grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.
Około godz. 18:00 do jednego ze sklepów przy ul. Jana Pawła II w Ełku wszedł mężczyzna z naciągniętą na głowie reklamówką. Grożąc przedmiotem przypominającym broń zażądał od ekspedientki wydania pieniędzy z utargu. Kobieta oddała sprawcy około 350 złotych. Kiedy uciekł, natychmiast powiadomiła o wszystkim policjantów.
Kryminalni, wykorzystując psa tropiącego, przeszukali pobliski teren, rozpytali mieszkańców osiedla i w kilka minut ustalili dane mężczyzny, który odpowiadał rysopisowi przedstawionemu przez ekspedientkę.
30-letni Adam S., mieszkaniec Ełku, zatrzymany został w swoim mieszkaniu. W trakcie przeszukania łazienki, w muszli klozetowej, policjanci znaleźli ukryte pieniądze pochodzące z przestępstwa.
To nie pierwszy konflikt z prawem 30 – latka. Mężczyzna był już wcześniej karany za kradzieże i przestępstwa narkotykowe. Teraz odpowie za rozbój z użyciem broni. Grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.