Fiat ducato skradziony w Niemczech, odzyskany w Polsce
Dzielnicowi z Ursusa odzyskali fiata ducato skradzionego na terenie Niemiec oraz zatrzymali 30-letniego mężczyznę. Jarosław O. usłyszał już zarzut za paserstwo oraz posiadanie sfałszowanych dokumentów, za co może trafić za kratki nawet na 5 lat.
Dzielnicowi z Ursusa podczas wykonywania obowiązków służbowych zwrócili uwagę na zaparkowanego na jednym z parkingów fiata ducato na niemieckich numerach rejestracyjnych. Kiedy policjanci sprawdzili pojazd w policyjnym systemie - okazało się, że figuruje on jako poszukiwany. Auto zostało skradzione w maju tego roku na terenie Niemiec.
Mundurowi zabezpieczyli pojazd na policyjnym parkingu. Następnie funkcjonariusze udali się do mieszkania, gdzie jak wynikało z ich informacji miał przebywać mężczyzna, mający związek z tą sprawą. Tam policjanci zatrzymali 30-letniego Jarosława O. Policjanci w trakcie przeszukania mieszkania zabezpieczyli części samochodowe oraz różnego rodzaju dokumenty mogące pochodzić z przestępstwa.
Śledczy, po wykonaniu czynności procesowych przedstawili 30-latkowi zarzuty za paserstwo oraz posiadanie sfałszowanych dokumentów. Za te przestępstwa kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 5.
W mieszkaniu policjanci zatrzymali również kolegę Jarosława O., który w tym czasie przebywał w środku. Okazało się, że 26-letni Karol K. był poszukiwany listem gończym przez Sąd Rejonowy w Toruniu. Mężczyzna miał na swoim koncie przywłaszczenie powierzonej mu rzeczy ruchomej.
(KSP / mb)