"Pojedynek" miał rozwiązać kłótnię o papierosa
Policjanci zatrzymali wskazanego przez świadków 44-letniego Roberta M. Usłyszał on zarzut usiłowania zabójstwa i został decyzją sądu tymczasowo aresztowany. Wszystko zdarzyło się w parku, kilka minut po tym jak dwaj mężczyźni przypadkowo się poznali. Szybko doszło między nimi do sprzeczki, którą rozwiązać miał „pojedynek”. Podczas szarpaniny, 44-latek wyjął nóż i kilkakrotnie ugodził nim swojego przeciwnika.
Patrolowcy zostali skierowani na interwencję do parku. Na miejscu zastali mężczyznę, który został kilkakrotnie ugodzony nożem w okolice żeber. Pokrzywdzony trafił do szpitala. Funkcjonariusze błyskawicznie zatrzymali 44-letniego Roberta M., którego świadkowie wskazali jako sprawcę. Mężczyzna trafił do policyjnej celi.
Z relacji pokrzywdzonego i osób, które widziały przebieg zdarzenia wynikało, że mężczyźni poznali się na ławce w parku, kilka minut później doszło między nimi do awantury o papierosa. Postanowili nieporozumienie rozstrzygnąć siłowo. Zaczęli się bić, w pewnym momencie jeden z nich wyjął z kieszeni nóż i ugodził swojego przeciwnika.
Kryminalni i dochodzeniowcy przeprowadzili wszystkie niezbędne czynności zarówno operacyjne jak i procesowe i po zgromadzeniu materiału dowodowego doprowadzili zatrzymanego do prokuratury. Tam usłyszał zarzut usiłowania dokonania zabójstwa. W sądzie zdecydowano o zastosowaniu tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego.
KSP / ic