Kryminalni zabezpieczyli sadzonki i dopalacze
Kryminalni z Bielan zlikwidowali domową plantację konopi indyjskich. Policjanci zabezpieczyli sadzonki oraz sprzęt potrzebny do ich hodowli. 24-latek odpowie teraz za uprawę środków odurzających oraz posiadanie ponad 800 gramów dopalacza 3mmc. Wobec Jakuba W. sąd zastosował areszt na okres 3 miesięcy.
Policjanci z wydziału kryminalnego uzyskali informację, że w jednym z lokali mieszczących się na ternie Bielan może przebywać mężczyzna zajmujący się uprawą konopi. Kryminalni udali się pod wskazany adres. W lokalu znajdował się mężczyzna, który widząc policjantów próbował zamknąć im drzwi. Kryminalnym udało się wejść do środka, gdzie było czuć charakterystyczny zapach marihuany.
Okazało się, że w pokoju znajduje się namiot wraz z całym sprzętem potrzebnym do hodowli krzewów, a w środku znajdują się krzaki konopi indyjskich. Oprócz tego w mieszkaniu znajdowały się woreczki strunowe z suszem roślinnym oraz około 800 gramów białego proszku. Wszystko zostało zabezpieczone i poddane badaniu, które wykazało, że zabezpieczona substancja to 3mmc. Z tej ilości metafedronu można uzyskać aż 8000 działek dopalacza.
Jakub W. został zatrzymany i przewieziony do bielańskiej komendy. 24-latek usłyszał już zarzuty za uprawę środków odurzających oraz posiadanie znacznej ilości narkotyków. Wobec mężczyzny został zastosowany areszt na okres 3 miesięcy. Grozi za to kara do 8 lat pozbawienia wolności.
KSP / ic
