Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Kolejna wzorowa postawa policjanta

Data publikacji 21.09.2015

Nadkomisarz Andrzej Jarczyk - dyżurny Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie poza służbą powstrzymał kompletnie pijanego (3 promile) kierowcę od dalszej jazdy samochodem.

Do zdarzenia doszło w miejscowości Kwaczała w powiecie chrzanowskim. Policjant zauważył, że na jednej z ulic kierujący samochodem Peugeot w niewłaściwy sposób wykonuje manewr zawracania, a następnie brawurowo zjeżdża z drogi i zatrzymuje pojazd na poboczu. Kiedy mężczyzna wysiadł z samochodu i chwiejnym krokiem zbliżył się do funkcjonariusza, ten nie miał wątpliwości, że ma do czynienia z nietrzeźwym kierującym. Mężczyzna mówił bełkotliwie, czuć było od niego woń alkoholu, pytał o drogę i chciał kontynuować jazdę. Policjant natychmiast zareagował, pobiegł do samochodu, wyciągnął kluczyki ze stacyjki, zatrzymał kierowcę oraz powiadomił o całym zdarzeniu Komendę Powiatową Policji w Chrzanowie. Na miejsce niezwłocznie dotarł patrol z Komisariatu Policji w Alwerni, który przejął kierującego oraz przebadał na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Jak się okazało 38-letni mieszkaniec Kielc miał w wydychanym powietrzu 3 promile alkoholu. Niefrasobliwy kierujący został odwieziony na izbę wytrzeźwień, zatrzymano mu prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny samochodu.

Mężczyzna odpowie za kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu. Gdyby nie szybka i zdecydowana reakcja nadkom. Andrzeja Jarczyka sprawa mogłaby mieć tragiczny finał.

To nie pierwsza interwencja, którą w czasie wolnym od służby podjął policjant. W tym roku zatrzymał również złodzieja, który ukradł mosiężne dzwony w Bazylice Mariackiej . Idąc w niedzielę rano do jednostki, funkcjonariusz zauważył przy Bazylice Mariackiej mężczyznę – kręcącego się przy kościelnej kaplicy.  Ubrany w roboczy uniform przechodzień nagle zniknął wewnątrz kaplicy, po chwili wyszedł z niej i zaczął chować coś pod ubranie. Zachowanie tego mężczyzny dla modlących się w bazylice osób nie było niczym nadzwyczajnym, nikt nie zwrócił na nie uwagi jednak czujność policyjna nie zawiodła w tej sytuacji. Policjant wylegitymował mężczyznę i sprawdził co próbował ukryć – okazało się, że były to skradzione z kaplicy mosiężne dzwony. Nie była to jedyna kradzież, jaką zatrzymany przez policjanta mężczyzna miał na swoim „koncie” – chwilę wcześniej, zanim przyszedł do bazyliki dokonał kradzieży w pobliskim sklepie.

KWP w Krakowie / ic

Powrót na górę strony