Policjanci zabezpieczyli 150 sztuk dopalaczy
Zamojscy policjanci wspólnie z pracownikami Sanepidu przeprowadzili kontrolę w jednym ze sklepów na terenie miasta. Efektem ich działań było zabezpieczenie 150 sztuk dopalaczy. Pod zarzutem sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób do policyjnego aresztu trafił 30-letni sprzedawca, mieszkaniec Szczebrzeszyna. Dziś mężczyzna zostanie przesłuchany.
Wczoraj policjanci wspólnie z pracownikami Sanepidu weszli do jednego ze sklepów na terenie miasta. Z ich informacji wynikało, że wśród innych oferowanych do sprzedaży produktów mogą znajdować się również środki odurzające. Informacje potwierdziły się. Podczas kontroli ujawniono 150 opakowań z dopalaczami. Wstępne badania potwierdziły, że zawierają one w swoim składzie związki kokainy i cracku. W depozycie zabezpieczono ponad 100 gramów niebezpiecznej dla życia i zdrowia substancji.
Pod zarzutem sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób do policyjnego aresztu trafił 30-letni sprzedawca, mieszkaniec Szczebrzeszyna. Dziś mężczyzna zostanie przesłuchany.
Pamiętajmy, że dopalacze to bardzo groźne i szybko uzależniające substancje psychoaktywne. Ich skład nigdy do końca nie jest znany, bywa często modyfikowany i może być różnego pochodzenia. Wszystkie, są szczególnie niebezpieczne dla zdrowia i życia osób, które je przyjmują.
(KWP w Lublinie / mw)