Policjant po służbie uratował pasażera pojazdu
Wrocławski policjant wracając po pracy do domu w środku nocy zauważył rozbite auto, które zjechało z jezdni i uderzyło w przydrożne drzewo. Funkcjonariusz nie tracąc chwili przystąpił do udzielania pomocy medycznej poszkodowanemu w zdarzeniu pasażerowi. Uniósł mężczyznę i odpiął zaciśnięty na jego szyi pas bezpieczeństwa, który uniemożliwiał mu oddychanie. Okazało się, że w pobliżu znajduje się też nietrzeźwy kierowca auta, który miał w swoim organizmie blisko 2,7 promila alkoholu.
Do zdarzenia doszło na trasie między Ligotą Wielką a Zbytową na terenie powiatu oleśnickiego. Około godz. 1.30 policjant z Ołbina wracający po służbie do domu zauważył na jezdni porozrzucane części samochodowe, w tym oderwane i pogniecione drzwi. Za rowem znajdował się rozbity pojazd osobowy, który uderzył w drzewo. Funkcjonariusz postanowił odszukać uczestników tego zdarzenia. Wkrótce okazało się, że jeden z nich, nie dający oznak życia pasażer, którego ciało częściowo wystawało poza auto, miał na szyi zaciśnięty pas bezpieczeństwa w sposób uniemożliwiający oddychanie. Policjant uniósł jego ciało, odpiął pas i przystąpił do sprawdzania czynności życiowych. W tym momencie mężczyzna zaczął oddychać, a po dłuższej chwili udało się z nim nawiązać kontakt słowny. Funkcjonariusz w międzyczasie wezwał telefonicznie patrol policyjny oraz pogotowie ratunkowe i rozpoczął poszukiwania innych uczestników zdarzenia, natrafiając na znajdującego się nieopodal kierowcę, z którym od razu udało się nawiązać kontakt słowny. Niestety okazało się, że znajduje się on pod wpływem alkoholu. Badanie przeprowadzone przez wezwanych na miejsce funkcjonariuszy z oleśnickiej komendy wykazało w jego organizmie blisko 2,7 promila alkoholu.
Obaj mężczyźni biorący udział w zdarzeniu z obrażeniami zostali przewiezieni do szpitala. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
(KWP Wrocław / wf)