Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Plantator konopi wpadł na gorącym uczynku, gdy podlewał krzewy

Data publikacji 13.10.2015

Policjanci z powiatu oławskiego, prowadząc działania wymierzone w przestępczość narkotykową, zlikwidowali nielegalną uprawę konopi i przechwycili marihuanę, z której można było uzyskać ponad pół tysiąca porcji handlowych. Podejrzany o uprawę i posiadanie środków odurzających wpadł na gorącym uczynku, podczas podlewania krzewów. W ręce funkcjonariuszy wpadł też gimnazjalista, przy którym policjanci znaleźli 12 woreczków z marihuaną.

Policjanci Wydziału Kryminalnego z Jelcza-Laskowic, w wyniku prowadzonych działań operacyjnych, zlikwidowali nielegalną uprawę konopi oraz zatrzymali mężczyznę podejrzanego o jej prowadzenie. Przy zatrzymanym funkcjonariusze zabezpieczyli też gotowy już narkotyk w postaci marihuany. Podejrzany to 28-letni mieszkaniec jednej z miejscowości położonych na terenie gminy.

Do zatrzymania mężczyzny doszło po tym, jak policjanci zlokalizowali uprawę wśród zarośli, w ustronnym miejscu. Rośliny były osłonięte siatką maskującą. Podejrzany wpadł w ręce funkcjonariuszy na gorącym uczynku, podczas podlewania kilku 1,5 wysokości krzewów. Ponadto, przy zatrzymanym policjanci ujawnili marihuanę, z której można było uzyskać około 500 porcji handlowych narkotyku. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.

Zebrany przez funkcjonariuszy materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyźnie zarzutów z zakresu łamania przepisów ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Oprócz posiadania i uprawy konopi, zatrzymany usłyszał też zarzut nieodpłatnego udzielania narkotyków. Jak ustalono, mężczyzna dopuścił się zarzucanych mu czynów w warunkach tzw. recydywy, za co grozi mu obecnie kara pozbawienia wolności, nawet do 12 lat.

Niemalże w tym samym czasie oławscy policjanci w innym miejscu ujawnili też przy 15-letnim gimnazjaliście łącznie 12 woreczków z marihuaną, z której można było uzyskać ponad 30 porcji handlowych. Nieletniego doprowadzono do komendy policji, gdzie w obecności rodzica przeprowadzono z nim dalsze czynności w tej sprawie. Teraz o losie 15-latka zdecyduje sąd rodzinny.

(KWP Wrocław / mb)

Powrót na górę strony