Zatrzymani oszuści działający metodą "na wnuczka"
Kryminalni z Opola zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o udział w grupie przestępczej trudniącej się oszustwami metodą „na wnuczka”. Policjanci zabezpieczyli pieniądze i wyroby jubilerskie warte blisko 200 tys. złotych. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty w tej sprawie. Sąd tymczasowo aresztował obu zatrzymanych na 3 miesiące.
Zatrzymanie miało miejsce na terenie województwa wielkopolskiego. Obaj mężczyźni podejrzani są o udział w grupie przestępczej zajmującej się oszustwami metodą na tzw. wnuczka. Jak ustalili policjanci, działali oni na terenie całej Polski. Funkcjonariusze zabezpieczyli przy nich pieniądze i wyroby jubilerskie o wartości blisko 200 tys. złotych. Wśród zabezpieczonych przedmiotów są m.inn. monety kolekcjonerskie oraz obca waluta.
Zatrzymani następnego dnia usłyszeli zarzuty oszustwa i udziału w grupie przestępczej. Grozi im kara do 12 lat więzienia. Sąd tymczasowo aresztował obu mężczyzn na 3 miesiące.
Jak nie stać się ofiarą oszustów?
Przede wszystkim należy zachować ostrożność - jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod członka naszej rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań. Nie informujmy nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub jakie przechowujemy na koncie. Nie wypłacajmy z banku wszystkich oszczędności. Zadzwońmy do kogoś z rodziny, zapytajmy o to czy osoba, która prosiła nas o pomoc, rzeczywiście jej potrzebuje. Pamiętajmy, że nikt nie będzie nam miał za złe tego, że zachowujemy się rozsądnie. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów. W szczególności pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze Policji NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie! Nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie.
W momencie, kiedy ktoś będzie chciał nas oszukać, podając się przez telefon, za policjanta - zakończmy rozmowę telefoniczną! Nie wdawajmy się w rozmowę z oszustem. Jeżeli nie wiemy jak zareagować powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś z bliskich.
Sprawcy wyłudzeń działają w ramach zorganizowanych grup przestępczych. Tworzą rozbudowane struktury, w których każdy pełni określoną rolę. Wykrywanie sprawców tego typu oszustw nie jest łatwe z kilku powodów.
- Po pierwsze są to grupy międzynarodowe. Członkowie wykonują telefony z zagranicy, zmieniają numery telefonów i karty SIM - przez to trudno jest ich namierzyć. Na ofiary typują osoby starsze, samotne. Dobierają ofiary choćby na podstawie listy z książki telefonicznej. Osoby, które spotykają się z ofiarami aby odebrać pieniądze, są często nieświadome swojej roli w przestępczym procederze.
- Kolejnym problemem jest to, że osoby pokrzywdzone nie są często w stanie przywołać w pamięci danych, które wymieniali oszuści. Nie mogą sobie przypomnieć wyglądu sprawców i nie potrafią rozpoznać ich po głosie.
- Policjanci zatrzymują kolejne osoby zajmujące się oszustwami jednak na miejsce jednej rozbitej grupy oszustów pojawiają się kolejne. Tym ważniejsze jest więc, aby jak największa liczba osób, zwłaszcza starszych, miała świadomość tego w jaki sposób działają przestępcy i jak uchronić się przed kradzieżą.
Zwracamy się z apelem, zwłaszcza do osób młodych - informujmy naszych rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o pożyczenie dużej ilości pieniędzy. Zwróćmy uwagę na zagrożenie osobom starszym, o których wiemy, że mieszkają samotnie. Ostrzegajmy bliskich przed zagrożeami. Zwykła ostrożność może uchronić ich przed utratą oszczędności zbieranych latami.
(KWP w Opolu / mw)
Czytaj również:
Film Zatrzymani oszuści działający metodą "na wnuczka"
Pobierz plik Zatrzymani oszuści działający metodą "na wnuczka" (format mp4 - rozmiar 4.42 MB)