Policjant uratował małżeństwo przed zaczadzeniem
Policjant z Suchego Lasu w czasie wolnym od służby ruszył na pomoc potrzebującym. W pomieszczeniu, do którego wszedł funkcjonariusz, zastał nieprzytomne starsze małżeństwo oraz wyczuł ulatniający się gaz. Jego natychmiastowa reakcja uratowała życie zaczadzonym.
20 października br. mł. asp. Tomasz Muszyński z Komisariatu Policji w Suchym Lesie w czasie wolnym od służby odebrał telefon od znajomej, która płakała do słuchawki i prosiła go o pomoc. Z jej słów zrozumiał tylko ”rodzice pomóż”. Policjant domyślił się, że mogło wydarzyć się coś złego. Bezzwłocznie pobiegł do miejsca zamieszkania rodziców kobiety. W drodze o wszystkim poinformował oficera dyżurnego policji, którego poprosił o wezwanie karetki pogotowia.
W mieszkaniu policjant wyczuł silną woń gazu. W jednym z pomieszczeń odnalazł nieprzytomne starsze małżeństwo. W domu znajdowali się również bliscy pary – dzwoniąca chwilę wcześniej do funkcjonariusza kobieta wraz z bratem i jego żoną. Policjant bez wahania polecił rodzeństwu by otworzyli wszystkie okna w celu przewietrzenia mieszkania, a nieprzytomnemu małżeństwu udrożnił drogi oddechowe i ułożył w bezpiecznej pozycji.
Po przyjeździe na miejsce karetki pogotowia, małżeństwo zostało przewiezione do szpitala. Obecnie przebywają pod opieką lekarzy.
Policja ostrzega i przypomina, że tlenek węgla to niebezpieczny, bezwonny i bezbarwny gaz, nazywany cichym zabójcą! Każdego roku, w czasie sezonu grzewczego w wyniku zatrucia, do szpitali trafia kilkaset osób. Dlatego też bardzo ważne jest prowadzenie regularnych kontroli pieców węglowych i piecyków gazowych oraz przewodów wentylacyjnych i kominowych. Zaniedbanie tej kwestii może skończyć się tragicznie!
KWP w Poznaniu / ig