Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Pomylili policjantów z dilerem

Stołeczni wywiadowcy zatrzymali wczoraj wieczorem trzech młodych mężczyzn, którzy mieli przy sobie kilkadziesiąt tabletek ekstazy. Dwóch z nich pomyliło radiowóz z samochodem dilera i wsiadło do policyjnego auta w chwili, gdy stróże prawa oczekiwali na zmianę świateł. Teraz mężczyźni odpowiedzą za handel i posiadanie narkotyków.

Wszystko wydarzyło się wczoraj wieczorem na warszawskiej Pradze Północ. Do stojącego na czerwonym świetle nieoznakowanego radiowozu wsiadło niespodziewanie dwóch dwudziestolatków. Byli przekonani, że samochód należy do ich kolegi. Kiedy zorientowali się, że to nie ich znajomy, a policjanci, zaczęli zachowywać się bardzo nerwowo. Funkcjonariusze wylegitymowali nieoczekiwanych pasażerów i po sprawdzeniu danych wypuścili.

Informację o tym zdarzeniu natychmiast przekazali przez radiostacje swoim kolegom, którzy zaczęli obserwować dwóch młodzieńców. Wywiadowcy zauważyli, jak dwójka wsiada do podjeżdżającej na Plac Hallera Hondy. Funkcjonariusze podejrzewali, że młodzieńcy mają coś na sumieniu. Postanowili to sprawdzić. Gdy młodzi ludzie zauważyli, że ktoś zbliża się do pojazdu, jeden z nich wyrzucił przez otwarte drzwi małą torebkę. Jak się okazało, było w niej kilkadziesiąt tabletek ekstazy.

Cała trójka została zatrzymana. Młodzi ludzie prawdopodobnie odpowiedzą przed sądem za handel i posiadanie narkotyków.

Powrót na górę strony