Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Uratowani przed wychłodzeniem

Data publikacji 27.10.2015

Dzisiaj w nocy stalowowolscy policjanci uratowali przed wychłodzeniem dwóch mężczyzn. Obaj odnalezieni byli kompletnie pijani i leżeli na betonowych płytach. Pamiętajmy, że niskie temperatury stanowią zagrożenie dla osób, które zwłaszcza w nocy przebywają bez dachu nad głową. Nie przechodźmy obok takich ludzi obojętnie. Zadzwońmy na Policję. Podjęta interwencja i udzielona pomoc może uratować czyjeś życie.

Policjanci ze Stalowej Woli sprawdzali dzisiaj w nocy miejsca, w których mogą przebywać osoby bezdomne. Temperatura dzisiejszej nocy spadła do minus dwóch stopni. Około godz. 2. na ulicy Okulickiego jeden z patroli zauważył dwóch mężczyzn leżących na betonowych płytach. Kiedy policjanci podeszli do nich okazało się, że mężczyźni byli kompletnie pijani. Nie mieli siły wstać.
 
Policjanci pomogli im podnieść się, a następnie ustalili ich personalia. Okazali się nimi 34-latek z powiatu tarnobrzeskiego i 30-latek z powiatu stalowowolskiego. Badanie alkomatem wykazało, że starszy z mężczyzn miał 3,12 promila, a młodszy 2,35 promila alkoholu w organizmie. Policjanci zabrali pijanych i zziębniętych mężczyzn i zatrzymali ich do wytrzeźwienia. 
 
Pamiętajmy, że niskie temperatury stanowią zagrożenie dla osób, które zwłaszcza w nocy przebywają bez dachu nad głową. Tragiczne skutki może mieć nawet kilka godzin spędzonych na ławce podczas niewielkich mrozów, zwłaszcza dla osoby będącej pod wpływem alkoholu.
 
Funkcjonariusze jak co roku sprawdzają opuszczone budynki, ogródki działkowe, parki i skwery. Jednak nie są w stanie dotrzeć do wszystkich osób potrzebujących pomocy. Policja apeluje o informowanie ośrodków pomocy społecznej o osobach bezdomnych, starszych mieszkających samotnie, w trudnej sytuacji materialnej, których życie i zdrowie może być zagrożone podczas tych pierwszych dni z niską temperaturą.
  
Pamiętajmy, jeśli widzimy bezdomnego lub śpiącego na dworze człowieka nie przechodźmy obok niego obojętnie. Zadzwońmy na policję lub do ośrodka pomocy społecznej. Podjęta interwencja i udzielona tej osobie pomoc być może uratuje jej życie.

(KWP w Rzeszowie / mw)

Powrót na górę strony