Nastawniczy z 3 promilami
Katowiccy policjanci zatrzymali dwóch pijanych pracowników kolei. 51-letni nastawniczy miał we krwi 3,4 promila alkoholu. Jego 20-letni kolega – niecały promil. W takim stanie przetaczali wagony towarowe i nadzorowali ich zabezpieczenie. Wkrótce obaj staną przed sądem. Za sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy grozi im nawet do 12 lat więzienia.
Kiedy tylko do katowickich policjantów dotarła informacja o dwóch pijanych pracownikach kolei, od razu postanowili to sprawdzić. Na stacji Katowice – Ligota pracowało dwóch nastawniczych. Zatrudnieni w zespole manewrowym mężczyźni odpowiadali za zestawienie składów pociągów towarowych, nadzorowali ich zabezpieczenie oraz osobiście podstawiali i przetaczali wagony. Jak się okazało, obaj byli pijani. 20-latek miał we krwi 0,7 promila alkoholu. Jego 51-letni kolega – 3,4 promila. Od razu zostali zatrzymani.
Mężczyźni usłyszeli już zarzuty. Odpowiedzą za sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Grozi im za to nawet do 12 lat więzienia.