Zlikwidowana domowa uprawa konopi
Ponad półtora kilograma narkotyków, elektroniczne wagi oraz pieniądze na poczet przyszłych kar zabezpieczyli stołeczni policjanci. Funkcjonariusze przejęli marihuanę, tabletki extazy, LSD, haszysz i zlikwidowali plantację konopi. W ich ręce trafiły trzy osoby, które usłyszały w prokuraturze zarzuty z Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Za posiadanie znacznej ilości środków odurzających i psychoaktywnych oraz handel nimi grozi kara nawet do 10 lat więzienia.
Stołeczni policjanci zwalczający przestępczość narkotykową sprawdzają każdą informację o osobach, które mogą posiadać środki odurzające lub substancje psychotropowe i nimi handlować. Tym razem ustalenia policjantów doprowadziły ich na teren Pragi Południe. Tam w jednym z mieszkań funkcjonariusze zabezpieczyli torebki z roślinnym suszem, tabletki i inne substancje. Ich właścicielem okazał się 36-latek, który został zatrzymany. W mieszkaniu funkcjonariusze zatrzymali także 34-latka oraz 32 letnią kobietę.
Kiedy weszli do miejsca zamieszkania 34-latka, odkryli tam domową uprawę marihuany. W specjalnie przygotowanych boksach rosły krzewy konopi indyjskich. Stróże prawa zabezpieczyli rośliny i przedmioty służące do ich uprawy. Policjanci przejęli ponad kilogram marihuany, ponad 150 gramów haszyszu, 485 tabletek extasy, grzyby halucynogenne i tabletki LSD. Zabezpieczyli także pieniądze na poczet przyszłych kar.
Wszyscy zatrzymani zostali już doprowadzeni do prokuratury, gdzie usłyszeli zarzuty. 32-latka jest podejrzana o posiadanie marihuany. Obaj mężczyźni odpowiedzą natomiast za posiadanie znacznej ilości środków odurzających i uprawę krzewów konopi.
Są zadecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzn na 3 miesiące. Sprawa ma charakter rozwojowy.
KSP/ah