Zatrzymani kolejni fałszywi krewni
Dzięki kryminalnym z Mokotowa do aresztu trafiło dwóch mężczyzn podejrzanych o oszustwa na „wnuczka”. Z informacji policjantów wynika, że sprawcy w trakcie rozmowy telefonicznej z pokrzywdzonymi podawali się za ich krewnych, a potem również za funkcjonariuszy, przekonując ich, że biorą udział w akcji, dzięki której oszuści zostaną zatrzymani. Michał J. oraz Dawid G. usłyszeli łącznie sześć zarzutów za takie przestępstwa, ale niewykluczone, że mogą ich mieć na swoim koncie znacznie więcej. Starty oszacowana na ponad 200 tysięcy złotych. Mężczyznom może grozić kara do 8 lat więzienia.
Sprawami oszustw metodą „na wnuczka” lub „policjanta CBŚ” w mokotowskiej komendzie zajmują się policjanci z wydziału kryminalnego. Funkcjonariusze doskonale znają sposób działania oszustów oraz metody, jakie stosują przy wyłudzaniu znacznych kwot pieniędzy. Efektem ich pracy było w ostatnim czasie zatrzymanie Dawida G., która odbierał pieniądze od starszych osób.
Kryminalni pracujący nad tymi sprawami tego samego dnia wytypowali kolejną osobę wchodzące w skład grupy dokonującej tych oszustw i wspólnika 24-letniego Dawida G. Przy współpracy z funkcjonariuszami Komendy Miejskiej Policji w Lublinie zatrzymano Michała J. W mieszkaniu 34-latka zostały zabezpieczone między innymi telefony komórkowe wykorzystywane w tym procederze. Kryminalni ustalili, że główną rolą mężczyzny było poszukiwanie oraz namawianie innych do udziału w przestępstwie.
Osoby te miały odbierać gotówkę na poczcie lub bezpośrednio od starszych osób. Dawid G. odpowie za dwa oszustwa natomiast Michał J. ma na swoim koncie trzy oszustwa i usiłowanie tego przestępstwa. Z ustaleń kryminalnych wynika, że w ciągu kilku tygodni mężczyźni wyłudził metodą „na krewnego” i „policjanta CBŚ-u” ponad 125 tys. złotych oraz próbowali oszukać starszą osobę na kwotę 80 tys. zł.
Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec zatrzymanych trzymiesięczny areszt. Za oszustwo grozi kara nawet do 8 lat więzienia.
KSP / ig