Do sądu za niebezpieczną jazdę
Za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym przed sądem odpowie kierowca, którego zatrzymali funkcjonariusze zespołu do zwalczania agresywnych zachowań na drodze. Kierujący swój manewr rozpoczął pomimo tego, że zbliżał się do przejścia dla pieszych i łuku drogi.
Policjanci w nieoznakowanym radiowozie patrolowali w sobotę (14 listopada br.) drogę wojewódzką W134. Między Ośnem Lubuskim a Radachowem jechali w kolumnie kilku pojazdów. W pewnym momencie kierowca osobowego hyundaia zaczął wyprzedzać inne auta. Pomimo tego, że przed nim znajdowało się przejście dla pieszych, kontynuował swój manewr. Nie zwracał uwagę na linię podwójną ciągłą i to, że zbliża się do łuku drogi. Za tak rażące naruszenie przepisów drogowych kierowca został zatrzymany do kontroli.
Hyundaiem kierował 23-latek z Gorzowa Wlkp. Funkcjonariusze poinformowali go, że za jazdę stwarzającą zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego zostanie sporządzony wniosek o ukaranie do sądu. Mandat w tym przypadku mógłby okazać się niewystarczającą sankcją. Kierowca musiał także rozstać się z dokumentem uprawniającym go do kierowania autem.
(KWP w Gorzowie / mw)
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 9.47 MB)