Proceder rozbojów w Wielkopolsce wykryty - Aktualności - Policja.pl

Policjanci ze Środy Wielkopolskiej zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy grasowali w różnych powiatach Wielkopolski dokonując kradzieży, włamań i rozbojów. Zatrzymani mężczyźni odpowiadają za napady na stacje benzynowe w Środzie, Dolsku i Mosinie oraz sierpniowe włamanie i kradzież pieniędzy weselników w Przymiarkach. Sąd przychylił się do wniosku prokuratora o zastosowaniu wobec mężczyzn tymczasowego aresztowania.

Rankiem 16 listopada br. oficer dyżurny policji w Środzie Wielkopolskiej otrzymał zgłoszenie o napadzie na wiejski sklep kilka kilometrów od miasta. Zamaskowany sprawca groził ekspedientce przedmiotem przypominającym broń, uderzył ją w głowę i zażądał pieniędzy. Zaalarmowany hałasem, z zaplecza, interweniował właściciel sklepu. Spłoszony rozbójnik uciekł. Ślad urwał się za samochodem, którym odjechał przestępca.

Policyjne patrole zostały postawione w najwyższy stan gotowości. Wiele wskazywało na to, że ten sam przestępca 1 listopada br. napadł na stację benzynową w Środzie Wlkp.

Kilkanaście minut po zdarzeniu policjanci odnaleźli pojazd, którym poruszał się sprawca, a następnie dotarli zarówno do rozbójnika jak i jego wspólnika. 29-latek oraz jego o rok starszy kolega, zostali natychmiast zatrzymani. Funkcjonariusze zabezpieczyli materiał dowodowy, który wskazuje, że ujęci mężczyźni na początku listopada byli również sprawcami podobnych napadów na stację benzynową w Środzie, Dolsku oraz w Mosinie.

Pracując nad tym przestępstwem policjanci rozwikłali innej niewykryte dotąd sprawy. Chodzi o przestępstwo do którego doszło do w sierpniu br. w miejscowości Przymiarki (gm. Krzykosy). Policjanci zabezpieczyli dowody, które pozwalają stwierdzić, że mężczyźni są sprawcami włamania do samochodu pary młodej, która pod koniec lata organizowała tam swoje wesele. Mężczyźni wybili wówczas szybę w aucie i skradli koperty ze ślubnymi życzeniami wraz ze znajdującymi się w środku pieniędzmi. Średzcy policjanci odnaleźli ślubne telegramy, które sprawcy opróżnili natychmiast po włamaniu. Mężczyźni ukryli je w lesie, by nigdy nie ujrzały światła dziennego.

Śledczy prowadzący sprawę podkreślają, że mężczyźni planowali swoje skoki i przygotowywali się do nich. W mieszkaniu jednego z zatrzymanych funkcjonariusze znaleźli łom oraz pistolet pneumatyczny, który do złudzenia przypominał broń palną. Zabezpieczyli również kominiarkę, którą jeden z przestępców używał podczas napadów. Kryminalni nie wykluczają, że sprawa będzie miała charakter rozwojowy.

Prokurator ocenił występki zatrzymanych mieszkańców powiatu średzkiego jako poważne i wnioskował do sądu o zastosowaniu wobec nich tymczasowego aresztowania. Kodeks karny za rozbój przewiduje nawet 12 lat więzienia.

(KWP w Poznaniu / dpb)