Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Groźny przestępca zatrzymany przez łódzkich policjantów

Data publikacji 06.03.2006

Poszukiwany groźny bandyta podejrzewany o zabójstwo 72-letniego mężczyzny został zatrzymany przez policjantów z KWP w Łodzi, których wspierali łódzcy antyterroryści i policjanci z Wrocławia. W poszukiwaniach uczestniczyło kilkuset policjantów, psy tropiące oraz policyjny śmigłowiec. Zatrzymany był już wcześniej notowany za zabójstwo, usiłowanie zabójstwa i rozboje.

Policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP w Łodzi, wsparci łódzkimi antyterrorystami i policjantami z Wrocławia, zatrzymali po trzech dniach poszukiwań groźnego bandytę podejrzewanego o zabójstwo 72-letniego mężczyzny na terenie województwa dolnośląskiego. Sprawca po przestępstwie uciekł skradzionym samochodem dostawczym, okradając wcześniej ofiarę z wartościowych przedmiotów. Sprawcy towarzyszyła 19-letnia kobieta, którą łódzcy policjanci zatrzymali, a w jednym ze sprawdzanych mieszkań znaleźli przedmioty pochodzące z przestępstwa, m.in. sprzęt rtv i dokumenty ofiary, dwie jednostki broni palnej oraz skradziony samochód, który odnaleziono w Tuszynie. Z uwagi na to, że posiadane przez Policję informacje wskazywały na możliwość ukrywania się sprawcy na terenie województwa łódzkiego Komendant Wojewódzki Policji Łodzi podjął decyzje o szeroko zakrojonych działaniach pościgowych.

W piątek i w sobotę 31-letniego przestępcy, mieszkańca Łodzi, poszukiwało kilkuset policjantów, psy tropiące oraz policyjny śmigłowiec. Od soboty do akcji wkroczyli kryminalni rozpoczynając działania operacyjne. W poniedziałkowe popołudnie zorganizowano zasadzkę w kamienicy przy ul. Poznańskiej. Po otrzymaniu informacji, że poszukiwany jest w mieszkaniu do akcji wkroczyli antyterroryści wyważając po kolei wszystkie drzwi do kolejnych pomieszczeń. Bandytę zastali w ostatnim z pomieszczeń, które zakamuflowane było w taki sposób, jakby nie było wogóle używane.

31-letni Stanisław M. był już wcześniej notowany za zabójstwo, usiłowanie zabójstwa i rozboje. Z uwagi na niepoczytalność sprawy przeciwko niemu były umarzane, a on sam kierowany na leczenie psychiatryczne. Ostatni raz zatrzymany był w styczniu ubiegłego roku po ucieczce ze szpitala. Poszukiwania trwały wówczas dwa tygodnie. Aktualnie decyzją sądu przebywał na wolności.
Powrót na górę strony