Dwunasta osoba z grupy "Bajbusa" w rękach Policji
To już 12 osoba związana z grupą "Bajbusa", która wpadła w ręce stołecznych policjantów. Członkowie rozbitej grupy odpowiedzialni są za napady na hurtownie odzieżowe, wymuszenia haraczy i handel narkotykami w Warszawie i okolicach. Wszyscy dotychczas zatrzymani zostali tymczasowo aresztowani.
Od kilku miesięcy stołeczni kryminalni rozpracowują grupę zajmującej się napadami na hurtownie odzieżowe, wymuszeniami haraczy i handlem narkotykami w Warszawie i na terenie powiatu wołomińskiego. Niejednokrotnie przestępcy podczas swojej działalności wykorzystywali policyjne mundury. Na ślad grupy policjanci z Wydziału Kryminalnego trafili w czerwcu ubiegłego roku. Od tego czasu dokładnie analizowano materiały, przesłuchiwano świadków i ustalano najdrobniejsze szczegóły.
Na efekty nie trzeba było długo czekać. Pierwsze zatrzymania miały miejsce pod koniec stycznia. Podczas akcji realizowanej jednocześnie w kilku miejscach w Warszawie i okolicy zatrzymano 9 mężczyzn. Jednym z nich był przywódca grupy, 34-letni Krzysztof M. Podczas przeszukań domów członków zorganizowanej grupy przestępczej, odnaleziono m.in. pistolet Walter i pełen magazynek ostrej amunicji. Zabezpieczono również 6 luksusowych samochodów, w tym dwa wykorzystywane podczas napadów.
Do kolejnych zatrzymań doszło niecały miesiąc później. Tym razem w ręce Policji wpadło dwóch członków grupy. W zatrzymaniu Dariusza M. (l. 35) na warszawskim Targówku policjantów z Wydziału Kryminalnego wspierali funkcjonariusze z Wydziału Realizacyjnego. W przypadku zatrzymania Ryszarda K. (l. 35) kryminalnym z KSP pomagali antyterroryści z Łodzi. Obaj przestępcy ukrywali się u swoich znajomych, pierwszy w 10-piętrowym bloku na Targówku, drugi na jednym z łódzkich osiedli.
Prowadzący sprawę wiedzą jednak doskonale, że do zatrzymania pozostało jeszcze co najmniej kilku członków tej zorganizowanej grupy. Na szczęście nie wszystkim udaje się skutecznie ukryć przed Policją. Kryminalni po kolei wyłapują przestępców związanych z grupą "Bajbusa". Wczoraj po południu zatrzymano 29-letniego Marcina K. Mężczyzna wpadł na Mokotowie w chwili, kiedy podjechał na myjnię samochodową. Widok policjantów tak go zaskoczył, że nawet nie próbował uciekać. To już 12 osoba z grupy "Bajbusa", zatrzymana w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. Prawdopodobnie jeszcze dziś mężczyźnie przedstawione zostaną zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Marcin K. odpowie też za napady na hurtownie i handel narkotykami. Jutro o jego tymczasowym aresztowaniu zadecyduje sąd.