Areszt dla plantatora marihuany
Nawet do 10 lat pozbawienia wolności grozi mężczyźnie, zatrzymanemu przez policjantów z powiatu oleśnickiego, a podejrzanemu o nielegalną uprawę konopi i dwa włamania do automatów do gier o niskich wygranych. W mieszkaniu, w specjalnie ukrytym pomieszczeniu, funkcjonariusze zabezpieczyli blisko 60 krzewów, z których można by było uzyskać ponad 1,3 kilograma narkotyków. Decyzją sądu mężczyzna, który usłyszał już zarzuty, został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
Funkcjonariusze Zespołu Kryminalnego z Komisariatu Policji w Bierutowie, na podstawie uzyskanej informacji i w wyniku przeprowadzonej realizacji, zlikwidowali nielegalną uprawę konopi. W sprawie zatrzymano 32–letniego mężczyznę, mieszkańca powiatu oleśnickiego, podejrzanego o przestępstwa narkotykowe. Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu.
Podczas sprawdzenia mieszkania, w którym miały być uprawiane konopie, policjanci znaleźli zamaskowane wejście do nieużytkowanego pomieszczenia, gdzie zatrzymany mężczyzna prowadził uprawę. Na miejscu zabezpieczono blisko 60 krzewów oraz sprzęt niezbędny do ich uprawy.
Podjęte działania zapobiegły pojawieniu się na rynku marihuany, z której można było uzyskać ponad 1,3 kilograma narkotyków. Policjanci, realizując dalsze czynności z udziałem zatrzymanego, ustalili też, że mężczyzna ten ma na swoim koncie również dwa włamania do automatów do gier o niskich wygranych, do których doszło w Bierutowie, w październiku i grudniu 2015 roku.
Sąd, na wniosek prokuratury, zastosował wobec zatrzymanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące. Teraz za uprawę konopi oraz włamania, o które jest podejrzany, mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności nawet do lat 10.
(KWP we Wrocławiu / ak)