Nadawali sygnały zatrzymujące pociągi
Policjanci przedstawili zarzuty trzem mężczyznom, którzy nadawali sygnały do urządzenia radio-stop w pociągach, powodując ich zatrzymanie. Decyzją prokuratury zostali oni objęci policyjnym dozorem.
Skierniewiccy policjanci pracowali nad sprawą nielegalnego posługiwania się urządzeniami telekomunikacyjnymi, z których sprawcy nadawali sygnały do zatrzymania pociągów. Do takich zdarzeń doszło kilka razy we wrześniu, listopadzie i grudniu 2015 roku oraz w styczniu 2016 roku nie tylko na terenie skierniewickim, ale i żyrardowskim oraz brzezińskim.
Policjanci pracujący nad sprawą ustalili, że w jednym z mieszkań przy ul. Rawskiej w Skierniewicach mogą przebywać podejrzewani, dysponujący urządzeniami do emitowania sygnałów. 29 stycznia 2016 roku funkcjonariusze przeszukali lokal. Zabezpieczyli kilkanaście radiostacji i anteny.
Tego samego dnia zatrzymani zostali trzej mężczyźni powiązani z nadawaniem sygnałów – 39-letni skierniewiczanin, 41-letni mieszkaniec Warszawy oraz 25-letni mieszkaniec powiatu piaseczyńskiego. 30 stycznia 2016 roku policjanci przedstawili mężczyznom łącznie 8 zarzutów dotyczących naruszeń Ustawy Prawo telekomunikacyjne, które dotyczy uporczywego nadawania sygnału radiowego bez wymaganego pozwolenia oraz dodatkowego z art. 269a Kodeksu Karnego, który odnosi się do zakłócania pracy sieci teleinformatycznej.
Jak wynika z dotychczasowych ustaleń zachowanie mężczyzn spowodowało zatrzymanie ponad 15 pociągów. Dwóch mężczyzn w większości przyznało się do zarzucanych im czynów. Wszyscy trzej zatrzymani zostali objęci przez prokuratora policyjnym dozorem, a wspomniani dwaj dodatkowo poręczeniem majątkowym na poczet grożącej im kary.
(KWP w Łodzi / ak)