Szczęśliwy finał poszukiwań zaginionego mężczyzny
Policjanci z Nysy wraz ze strażakami z OSP Moszczanka-Szybowice odnaleźli w lesie zaginionego dzień wcześniej 61-latka. Jak ustalili policjanci, zaginiony wyszedł z domu, a gdy zapadł zmrok stracił orientację i nie mógł już znaleźć drogi powrotnej. Noc spędził w lesie - 7 kilometrów od swojego domu. Mężczyzna został przekazany pod opiekę lekarzy.
Wczoraj (02.02.2016 r.) po południu, policjanci z Głuchołaz otrzymali informację o zaginięciu 61-letniego mieszkańca gminy. Z uzyskanych przez funkcjonariuszy informacji wynikało, że mężczyzna około godziny 15.00 wyszedł z domu i już do niego nie powrócił. Nie nawiązał również z bliskimi żadnego kontaktu.
Trwające od wczorajszego popołudnia policyjne poszukiwania zaginionego już się zakończyły. 61-latek został odnaleziony na terenie kompleksu leśnego w okolicy Wieszczyna w powiecie prudnickim. Mężczyzna znajdował się 7 kilometrów od miejsca zamieszkania. Był wyziębiony, ale przytomny i komunikatywny. Tłumaczył policjantom, że próbował wrócić do domu, kiedy jednak zapadł zmrok, stracił orientację i zgubił się.
Szybkie i zdecydowane działania policjantów oraz strażaków być może uratowały mężczyźnie życie. Niskie temperatury powodują, że nawet kilka godzin pobytu na zewnątrz może doprowadzić do tragicznego w skutkach wychłodzenia organizmu.
(KWP w Opolu / ak)