Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjanci zapobiegli nieszczęściu

Data publikacji 16.02.2016

Żagańscy policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego uratowali życie mężczyźnie, który w mieszkaniu odkręcił gaz chcąc popełnić samobójstwo. Policjanci wynieśli z pomieszczenia nieprzytomnego 43-latka i ewakuowali mieszkańców bloku. Pomoc przyszła na czas także w Nysie, gdzie funkcjonariusze uratowali życie 32-latkowi udzielając mu pomocy przedmedycznej. Ci sami mundurowi kilka dni wcześniej zapobiegli nieszczęściu ratując kobietę, która leżała w swoim mieszkaniu i nie potrafiła wezwać pomocy.

15 lutego 2016 roku, kilka minut przed północą, oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Żaganiu odebrał nietypowy telefon. Dzwoniący mężczyzna powiedział dyżurnemu, żeby rano ktoś przyjechał zakręcić kurek i się rozłączył. Dyżurny natychmiast oddzwonił do mężczyzny, gdyż podejrzewał, że może chodzić o próbę samobójczą.

W czasie rozmowy dyżurny ustalił jak nazywa się dzwoniący i kontynuował z nim rozmowę tak, aby nie została przerwana. W tym samym czasie ustalono miejsce zamieszkania 43-latka i do podżagańskiej miejscowości wysłano policjantów z patrolu interwencyjnego. Dyżurny rozmawiając z mężczyzną, który chciał popełnić samobójstwo, w pewnym momencie usłyszał, że rozmówca się osuwa, telefon upada i nikt się nie odzywa. O zdarzeniu natychmiast powiadomił straż pożarną, pogotowie ratunkowe i pogotowie gazowe.

W tym czasie do Tomaszowa (gmina Żagań), skąd dzwonił samobójca, dojechał patrol. Policjanci weszli na klatkę schodową bloku i otworzyli drzwi mieszkania, gdzie miał przebywać dzwoniący. Po wejściu do mieszkania mundurowi wyczuli bardzo mocną woń gazu, a w kuchni znaleźli leżącego na podłodze mężczyznę. Kurki kuchenki gazowej były odkręcone, otwarty był też piekarnik. Policjanci zakręcili gaz, pootwierali okna, sprawdzili, czy w mieszkaniu nie przebywają inne osoby i wynieśli nieprzytomnego mężczyznę na zewnątrz. Rozpoczęli też ewakuację osób mieszkających w tej klatce schodowej.

Wyniesiony mężczyzna odzyskał przytomność, a załoga karetki pogotowia ratunkowego zabrała go do szpitala na obserwację. Ewakuowani mieszkańcy (10 osób) wrócili do swoich mieszkań po wywietrzeniu pomieszczeń, sprawdzeniu ich przez strażaków i pracowników pogotowia gazowego, którzy odcięli gaz w mieszkaniu 43-latka.

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Żaganiu wyjaśniają wszystkie okoliczności tego zdarzenia, również pod kątem sprowadzenia przez 43-letniego mężczyznę bezpośredniego niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób.

W minioną  sobotę (13.02.2016 r.) przed godziną 8:00 st. post. Agnieszka Huczek i st. sierż. Dariusz Marchewka z Ogniwa Patrolowo Interwencyjnego nyskiej komendy, zostali skierowani na interwencję domową. Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, zgłaszająca powiedziała im, że jej partner chce popełnić samobójstwo.

Funkcjonariusze, natychmiast pojechali we wskazany przez kobietę las. Tam policjantka zauważyła leżącego mężczyznę z zawieszonym na szyi kablem przywiązanym do gałęzi drzewa. Funkcjonariusze natychmiast zdjęli linkę i udzielili pomocy przedmedycznej. Na miejsce wezwali też pogotowie. Na szczęście 32-latek nie doznał poważnych obrażeń.

Kilka dni wcześniej Ci sami policjanci zostali wysłani do innego zgłoszenia. Wtedy to zaniepokojony sąsiad powiadomił mundurowych, że jego starsza sąsiadka nie była widziana od około dwóch dni. Na miejscu funkcjonariusz, który wszedł przez okno, zauważył kobietę leżącą na podłodze. Była przytomna jednak wymagała pomocy. Policjanci wezwali załogę pogotowia ratunkowego, która przewiozła kobietę do szpitala.

W obu przypadkach dzięki działaniu funkcjonariuszy, potrzebujący pomocy otrzymali ją. Ich życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo. Godna pochwały jest również postawa „czujnego sąsiada”.

(KWP w Gorzowie Wlkp. / ak)

Powrót na górę strony