Diler wpadł na gorącym uczynku
Policjanci z powiatu kłodzkiego zatrzymali mężczyznę i kobietę podejrzanych o przestępstwa narkotykowe. Kobieta wpadła na gorącym uczynku podczas narkotykowej transakcji, gdy sprzedawała środki odurzające małoletniemu. W mieszkaniu jej znajomego, w którym doszło do zdarzenia, funkcjonariusze ujawnili dodatkowo blisko 1000 porcji amfetaminy i marihuany. Podejrzanym grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego z Bystrzycy Kłodzkiej zajmujący się na co dzień zwalczaniem przestępczości narkotykowej ustalili, że pewna para na terenie tej miejscowości zajmuje się wprowadzaniem do obrotu środków odurzających, w tym również udzielaniem narkotyków małoletnim.
Podejmując działania w tej sprawie policjanci zatrzymali na gorącym uczynku popełnienia przestępstwa 35-letnią kobietę oraz 41 - letniego mężczyznę. Do zatrzymania doszło w chwili, gdy kobieta sprzedawała gimnazjaliście porcję narkotyków. W czasie, w którym doszło do transakcji, 15-latek powinien był przebywać w szkole na zajęciach lekcyjnych. W chwili zatrzymania, w mieszkaniu znajdował się również 41- latek, któremu w toku dalszych czynności policjanci również udowodnili handel narkotykami, w tym udzielania ich osobom małoletnim.
Podczas przeszukania miejsca zamieszkania u 41-letniego zatrzymanego policjanci znaleźli marihuanę i amfetaminę.
Z zabezpieczonych przez funkcjonariuszy środków odurzających można by było uzyskać blisko 1000 handlowych porcji.
Kobiecie i mężczyźnie przedstawiono zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających, a także udzielania ich małoletnim w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Wobec 41-latka sąd zastosował areszt tymczasowy na 3 miesiące.
Okazało się, że mężczyzna w przeszłości był wielokrotnie karany za czyny przeciwko mieniu i odbywał również karę pozbawienia wolności. Za przestępstwa narkotykowe podejrzanym grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
(KWP we Wrocławiu / mw)