Odpalił petardę w szkolnym korytarzu
Sprzedaż wyrobów pirotechnicznych osobom niepełnoletnim jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności do 2 lat. Odpowiedzialność taka grozi temu, kto sprzedał petardy jednemu z gimnazjalistów spod Ostródy. Fajerwerki wykorzystał jego 15-letni kolega, który odpalił je na zatłoczonym szkolnym korytarzu. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Informacja o wybuchu petardy w jednym z gimnazjów pod Ostródą dotarła do policjantów dziś rano. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że około godziny 7.30. w szkolnym holu została odpalona petarda. Na miejsce natychmiast przybiegli zaniepokojeni nauczyciele. Na korytarzu nikogo już nie było, w powietrzu unosił się zapach prochu, a na podłodze leżały resztki wystrzelonych fajerwerek.
Policjanci od razu zaczęli sprawdzać, kto jest sprawcą wybuchu. Funkcjonariusze szybko ustalili, że petardę zdetonował 15-letni Bogumił. Uczeń tłumaczył, że fajerwerki należały do jego kolegi, który bał się je odpalić.15-latek postanowił go wyręczyć. Po odpaleniu rzucił petardę w dół klatki schodowej. W miejscu wybuchu było wtedy około 15 uczniów. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Policjanci sprawdzają teraz kto sprzedał nieletnim petardy. Grozi za to kara pozbawienia wolności do lat 2.