Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zatrzymany pod zarzutem ograbienia kościoła i grobów

Data publikacji 14.12.2007

Kradzież przedmiotów liturgicznych, ograbienie miejsca spoczynku zmarłego, włamanie do sklepu motoryzacyjnego oraz kradzież dokumentów - to zarzuty, jakie usłyszał dziś rano 29-letni mieszkaniec Kisielic, zatrzymany przez tamtejszych policjantów.

Dzielnicowy z Kisielic ustalił sprawcę kradzieży ornatu mszalnego, różańca oraz pozłacanych pojemników do przechowywania najświętszego sakramentu i maści do sakramentu namaszczenia o łącznej wartości 1300 zł. z kościoła w Kisielicach, do której doszło w miniony weekend.

Sprawcą okazał się Julian D. 29 – letni mieszkaniec Kisielic, u którego dziś rano w wyniku przeszukania piwnicy policjanci odzyskali część skradzionych przedmiotów. O tym, że z kościoła skradzione zostały przedmioty liturgiczne tamtejszy ksiądz dowiedział się dopiero w rozmowie z policjantami, gdyż nie stwierdził ich braku w chwili zgłoszenia kradzieży ornatu. Julian D. przyznał się do kradzieży. Oświadczył, że ornat mszalny spalił.

Ponadto policjanci postawili mieszkańcowi Kisielic zarzut ograbienia miejsca spoczynku zmarłego. Podczas kradzieży w kościele, 29-latek zostawił dwa krzyże, które wcześniej zabrał z cmentarza w Kisielicach.
Policjanci zebrali również dowody na to, że Julian D. w okresie od 1 do 3 grudnia b.r. włamał się do sklepu motoryzacyjnego w Kisielicach, skąd zabrał dmuchany materac, pompkę oraz kluczyki do motorowerów. Policjanci w wyniku przeszukania mieszkania sprawcy odzyskali skradziony materac. Julian D. przyznał się i do tej kradzieży z włamaniem i wyjaśniał, że w chwili, kiedy dokonywał włamań, był pijany.

Na liście zarzutów wobec Juliana D. jest jeszcze jedna kradzież , której mężczyzna dopuścił się kilka dni temu na szkodę mieszkanki Kisielic. Kobieta zawiadomiła policjantów o tym, że nieznany sprawca wykorzystując jej nieuwagę podczas robienia zakupów w sklepie ukradł jej pozostawioną na zewnątrz w wózku dziecięcym reklamówkę. Znajdowały się w niej karty bankomatowe, dowód osobisty, prawo jazdy oraz legitymacja studencka. Julian D. przytaknął policjantom po raz kolejny.

Julian D. znany jest kisielickim policjantom. Kilkanaście dni temu został zatrzymany przez policjantów pod zarzutem kradzieży odzieży z szatni jednej z tamtejszych szkół. Wtedy Julian D. również przyznał się do kradzieży, a policjanci odzyskali skradzioną odzież. W przeszłości by karany za podobne przestępstwa. Za popełnione przestępstwa mieszkańcowi Kisielic grozi kara do 10 lat więzienia.

Powrót na górę strony