Zarzuty za nadużycie uprawnień
Były samorządowiec oraz były kierownik referatu jednego z urzędów gminy województwa świętokrzyskiego usłyszeli zarzuty w sprawie o przekroczenie swoich uprawnień. To efekt kilkumiesięcznej pracy policjantów z Wydziału do Walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach oraz prokuratorów Prokuratury Rejonowej w Starachowicach. Za nadużycie uprawnień przez funkcjonariusza może grozić kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Wydziału do Walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach od pewnego czasu pracowali nad sprawą nieprawidłowości przy budowie sieci wodociągowej na kilku działkach na terenie jednej z gmin. Funkcjonariusze pod nadzorem prokuratorów ustalili, że sieć została wykonana bez wymaganego w tym zakresie pozwolenia na budowę. Według śledczych, inwestycja celowo została podzielona na kilka mniejszych.
Dodatkowo okazało się, że po nielegalnej realizacji budowy włączono wodociąg bez przeprowadzenia odpowiednich badań sanitarno-epidemiologicznych, narażając tym samym nowych odbiorców na skażenie epidemiologiczne. Sprawa była dość skomplikowana i wymagała od policjantów dużej wiedzy i skrupulatności. Funkcjonariusze przesłuchiwali świadków, powoływali biegłych, analizowali zabezpieczoną w sprawie dokumentację.
Wczoraj (03.03.2016 r.) zarzuty w tej sprawie usłyszał były samorządowiec. Śledczy ustalili, że mężczyzna w zamian za poparcie i oddawanie na niego głosów w wyborach samorządowych jesienią 2014 roku, zlecił budowę sieci wodociągowej. W przestępczym procederze brał udział także były pracownik urzędu. Według wstępnych szacunków śledczych, działanie obu urzędników doprowadziło gminę do strat na kwotę ok. 800 tys. złotych.
Samorządowiec usłyszał zarzut niedopełnienia obowiązków służbowych oraz podżegania do tego przestępstwa pracownika urzędu, który to z kolei również usłyszał zarzut niedopełnienia obowiązków, a także sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób.
Za nadużycie uprawnień przez funkcjonariusza może grozić kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
(KWP w Kielcach / ak)