Pracownica banku podejrzana o okradanie klientów
Sochaczewscy policjanci zatrzymali pracownicę banku podejrzaną o przywłaszczenie pieniędzy należących do klientów placówki. Z ich kont zniknęło kilkaset tysięcy złotych. Kobieta przyznała się do stawianych jej zarzutów. Grozi jej do 10 lat więzienia.
Policjanci walczący z przestępczością gospodarczą i korupcją z sochaczewskiej komendy nad sprawą 61-letniej pracownicy banku, która wykorzystywała m.in. podeszły wiek klientów oraz ich zaufanie i wypłacała sobie pieniądze z ich kont bankowych, pracowali od dłuższego czasu. Pokrzywdzone osoby nie korzystały z bankowości internetowej, zrezygnowały z otrzymywania papierowych wyciągów bankowych, więc nie miały na bieżąco dostępu do kont. Stan gotówki na kontach kontrolowali w placówce.
Policjanci, na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego ustalili, jak mógł prawdopodobnie wyglądać przestępczy proceder. Podejrzana wypłacała sobie pieniądze i podrabiała podpis klienta banku na potwierdzeniu wypłaty. Osoby te były zawsze obsługiwane przez tę samą kasjerkę. Gdy prosili o podanie stanu swych środków pieniężnych, nieuczciwa pracownica banku zawsze zapisywała na kartce kwotę, która powinna być na koncie, a w rzeczywistości tych pieniędzy było zdecydowanie mniej.
Mundurowi ustalili dwie osoby pokrzywdzone, lecz nie jest wykluczone, że może być ich zdecydowanie więcej. Nieuczciwą pracownicę zatrzymano w miejscu zamieszkania. Była zaskoczona obecnością Policji. Kobieta usłyszała m.in. zarzut przywłaszczenia mienia znacznej wartości i fałszowania dokumentów. Wobec 61-latki zastosowano poręczenie majątkowe w wysokości 14 tys. zł, a na poczet przyszłych kar i roszczeń zabezpieczono mienie w wysokości 200 tys. zł. Podejrzanej grozi 10 lat więzienia.
(KWP w Radomiu / mw)