Kilogram amfetaminy ukrył w lodówce
25-letniego mieszkańca Siedlec zatrzymali funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji z Chełma. Mężczyzna narkotyki przechowywał w lodówce. Paweł A. usłyszał zarzut udziału w obrocie znacznymi ilościami środków odurzających. Za ten czyn grozi do 12 lat pozbawienia wolności. Najbliższe 3 miesiące 25-latek spędzi w tymczasowym areszcie.
Policjanci CBŚP z Chełma wraz z kryminalnymi z Siedlec uzyskali informację, że 25-letni Paweł A. prawdopodobnie handluje narkotykami. Funkcjonariusze zorganizowali zasadzkę. Obserwowali blok w centrum Siedlec, w którym mieszkał mężczyzna. Kiedy pojawił się pod klatką bloku policjanci przystąpili do akcji. 25-latek został zatrzymany. W mieszkaniu podczas przeszukania funkcjonariusze znaleźli kilogram amfetaminy. Narkotyki ukryte były w lodówce. Dodatkowo w mieszkaniu policjanci znaleźli 133 tys. złotych. Gotówka została zabezpieczona na poczet przyszłych kar. Paweł A. najpierw trafił do policyjnej izby zatrzymań.
Mężczyzna usłyszał zarzuty udziału w obrocie znacznymi ilościami środków odurzających, za co grozi do 12 lat pozbawienia wolności. Miejscowy sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące.
Policjanci sprawdzają, do kogo trafiły narkotyki. Sprawa jest rozwojowa. Funkcjonariusze nie wykluczają dalszych zatrzymań.
(CBŚP / ak)
