Usłyszał 85 zarzutów oszustw internetowych
Policjanci z Białegostoku zatrzymali 43-latka podejrzanego o 85 oszustw internetowych na terenie całego kraju. Jak ustalili mundurowi, mężczyzna miał sprzedawać w sieci telefony komórkowe, które nigdy nie docierały do klientów. Osoby pokrzywdzone straciły w ten sposób w sumie kilkadziesiąt tysięcy złotych. Mieszkaniec powiatu bielskiego usłyszał już zarzuty, do których się przyznał i chce dobrowolnie poddać się karze.
W drugiej połowie lipca ubiegłego roku do policjantów z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku zgłosił się mężczyzna, oszukany podczas zakupów internetowych. Pokrzywdzony na jednym z portali internetowych kupił telefon komórkowy, jednak pomimo zapłacenia za towar, aparatu nigdy nie dostał.
Funkcjonariusze od razu zaczęli intensywnie pracować nad tą sprawą. Dzięki wielu wykonanym czynnościom i skrupulatnej analizie zebranych informacji, mundurowi jak po nitce dotarli do podejrzewanego o to oszustwo 43-latka. Dopiero wtedy, po dokładnym przyjrzeniu się działalności mężczyzny wyszło na jaw, że pokrzywdzonych w ten sposób osób jest znacznie więcej. Okazało się, że mieszkaniec powiatu bielskiego, który był właścicielem legalnie funkcjonującego tam sklepu internetowego, założył kolejny, ale tym razem fikcyjny punkt sprzedaży w Warszawie. Korzystając z niego, miał od maja do czerwca 2015 roku sprzedawać telefony komórkowe. Jednak, gdy policjanci zaczęli docierać do klientów 43-latka okazało się, że w 85 przypadkach transakcja taka skończyła się utratą wpłaconych za towar pieniędzy, gdyż aparaty nie były wysyłane lub zamiast nich do paczki trafiało jedynie coś obciążającego pakunek.
Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kupujący z różnych części kraju stracili w ten sposób nie mniej niż 20 tysięcy złotych, jednak ta kwota może być znacznie wyższa. Ostatecznie żmudna praca mundurowych, zajmujących się zwalczaniem przestępczości gospodarczej i ich ustalenia, doprowadziły do zatrzymania mężczyzny w miniony piątek i postawienia mu w sumie 85 zarzutów oszustw internetowych.
43-latek przyznał się do popełnionych czynów i chce dobrowolnie poddać się karze. Teraz dalej jego postępowaniem zajmie się sąd.
(KWP w Białymstoku / ms)