Policjanci ustalili sprawcę fałszywego alarmu bombowego
Jeleniogórscy policjanci ustalili sprawcę fałszywego alarmu bombowego. Mężczyzna powiadomił o podłożeniu ładunku wybuchowego w tamtejszym sądzie. Ewakuowano pracowników sądu i petentów. W akcji prowadzonej na miejscu, oprócz policjantów, udział wzięli też funkcjonariusze innych służb ratunkowych. Teraz podejrzanemu o fałszywy alarm bombowy grozi nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze, w wyniku prowadzonych działań, ustalili mężczyznę podejrzanego o powiadomienie o fałszywym alarmie bombowym w tamtejszym sądzie. Podejrzany, to 36 – letni mieszkaniec Jeleniej Góry.
Do zdarzenia doszło w sierpniu 2015 r. Sprawca zadzwonił na numer alarmowy policji i poinformował, że w jeleniogórskim sądzie podłożona jest bomba. Decyzją prezesa sądu, ewakuowano wówczas pracowników tej instytucji i petentów. Policjanci sprawdzili wszystkie pomieszczenia. Nie znaleźli jednak żadnego ładunku wybuchowego. W akcji, oprócz policjantów, uczestniczyły również inne służby ratownicze.
Niezależnie od sprawdzenia obiektu, funkcjonariusze pionu kryminalnego prowadzili czynności operacyjne w kierunku ustalenia sprawcy fałszywego alarmu bombowego. Czynności i zgromadzony materiał doprowadziły funkcjonariuszy do mężczyzny, który jak się okazało przebywa obecnie w areszcie śledczym po tym, jak został zatrzymany w sprawie innych przestępstw.
Podejrzany przyznał się do powiadomienia o fałszywym alarmie. Twierdził, że chciał alarmem opóźnić swój proces w sądzie. Teraz oprócz innych przestępstw, mężczyzna odpowie też za powiadomienie o nieistniejącym zagrożeniu. Za ten czyn, grozi mu kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
(KWP we Wrocławiu / ms)