Funkcjonariusze odzyskali skradziony motocykl
Działania trzebnickich policjantów doprowadziły do odzyskania skradzionego kilka dni temu motocykla o wartości 64 tysięcy złotych. Funkcjonariusze działali metodą "po nitce do kłębka", analiza wszystkich śladów z miejsca przestępstwa umożliwiła ustalenie i zatrzymanie dwóch mężczyzn podejrzanych o związek z tym zdarzeniem. Sprawcy skradziony motor ukryli w busie i - aby utrudnić jego odnalezienie - zamalowali szyby na czarno. Mężczyznom grozić może teraz kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Kiedy "kryminalni" z Komendy Powiatowej Policji w Trzebnicy otrzymali zgłoszenie o kradzieży motocykla z terenu strzeżonego, podziemnego parkingu w Trzebnicy, poszukiwania rozpoczęli od widzianego na miejscu zdarzenia białego busa. W trakcie prowadzonych ustaleń, jego właściciel, mieszkaniec Wrocławia, nie potrafił wskazać gdzie jest ten samochód i pokrętnie twierdził, że użytkuje go jego kolega.
Ponieważ twierdził również, że nigdy nie był w Trzebnicy, a policjanci w kieszeni jego kurtki znaleźli dwa bilety autobusowe właśnie do Trzebnicy, to na nim skupiły się całe czynności wykrywcze. Kolejne działania funkcjonariuszy pozwoliły na ustalenie drugiego mężczyzny, do którego sprawca wysyłał smsy o treści wskazującej na udział w przestępczym procederze i to właśnie w okolicy prowadzonego przez niego warsztatu samochodowego znaleziono pojazd, który widziany był na miejscu kradzieży. Samochód miał zamalowane na czarno szyby. W jego wnętrzu funkcjonariusze ujawnili skradziony motocykl.
Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutów kradzieży zatrzymanym mężczyznom. Ponieważ policjanci w trakcie działań ustalili dowody wskazujące na inne przestępstwa, wobec jednego z mężczyzn zastosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu.
Zatrzymanym grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
(KWP we Wrocławiu / ms)
