Dla żartu rozpyliły w szkole gaz pieprzowy - policjanci ustalili podejrzane o to dwie uczennice
Dwie uczennice jednej ze szkół średnich w Głogowie usłyszały zarzuty bezpośredniego niebezpieczeństwa narażenia życia lub zdrowia innych osób. Jak ustalili funkcjonariusze, 17 i 18-latka dla żartu rozpyliły w klasie gaz pieprzowy. Miał to być niewinny wybryk, ale jego skutek to przewiezienie dwóch uczennic z objawami zatrucia do szpitala.
Policjanci z Głogowa 22 marca br. interweniowali w jednej ze szkół na terenie miasta. W trakcie lekcji dwie uczennice jednej z klas poczuły się źle i zostały przewiezione do szpitala z podejrzeniem zatrucia nieznaną substancją. Szczęśliwie ich pobyt ograniczył się tylko do udzielenia pomocy doraźnej i badań lekarskich.
Czynności, jakie przeprowadzili na miejscu funkcjonariusze, doprowadziły do ustalenia, że w klasie doszło do rozpylenia gazu pieprzowego. Policjanci zatrzymali dwie uczennice szkoły, które przyznały się do tego. Tłumaczyły całe zajście chęcią zrobienia żartu oraz brakiem wyobraźni co do skutków swojego działania.
17 i 18-latka w świetle prawa są już osobami dorosłymi. Obydwie usłyszały zarzut narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo narażenia życia lub zdrowia innych osób. Były kompletnie zaskoczone takimi konsekwencjami. Za czyn, którego się dopuściły grozi im kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
(KWP we Wrocławiu / mw)