Usłyszeli 119 zarzutów. Odpowiedzą za oszustwo
Międzyrzeccy policjanci zatrzymali parę, która wykorzystując dane osobowe przypadkowych osób wyłudzała kredyty. Przez pół roku wyłudzili w ten sposób około 150 tys. zł. Za oszustwo kodeks karny przewiduje karę do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Policjanci zajmowali się sprawą od czerwca 2015 roku. Wtedy to zostali poinformowani przez kierownictwo jednego z parabanków, że najprawdopodobniej pracownicy zatrudnieni w ich firmie dokonują oszustw zawierając umowy kredytowe na krótkoterminowe pożyczki gotówkowe.
W trakcie prowadzonego przez kilka miesięcy dochodzenia przesłuchano niemal 100 świadków, przez co policjanci doskonale poznali metody działania sprawców. Ustalono, że para agentów zatrudnionych w banku, w ramach swojej działalności wykorzystywała dane osób, a do tego podrabiała część wymaganych zaświadczeń, aby zaciągnąć na ich nazwiska kredyty. Do części z tych osób przyszły wezwania do zapłaty. Gdy zaczęli wyjaśniać sprawę, kierownictwo banku nabrało podejrzeń. Zdecydowana większość osób nie miała jednak pojęcia, że na ich dane osobowe zaciągnięto kredyty.
Policjanci ustalili, że przez pół roku trwania procederu, 30-letni mężczyzna oraz 26-letnia kobieta wyłudzili w ten sposób około 150 tys. zł. Oboje zostali zatrzymani. Przedstawiono im łącznie 119 zarzutów.
Prokuratura Rejonowa w Międzyrzeczu skierowała już akt oskarżenia do sądu. Zatrzymani odpowiedzą za oszustwo, za co kodeks karny przewiduje karę do ośmiu lat pozbawienia wolności.
(KWP Gorzów Wlkp. /dk)