Policyjna pomoc ratująca życie
Brzescy mundurowi pomogli trzem osobom, znajdującym się w palącym się budynku mieszkalnym. Dzięki szybkiej reakcji i podjętej interwencji, na skutek pożaru nikt nie ucierpiał. W Sanoku policjanci w porę odnaleźli rannego człowieka. Po śladach dotarli do leżącego w kałuży krwi mężczyzny, który mocno się poranił, gdy w złości rozbijał szybę w drzwiach jednego z bloków.
Brzescy policjanci, patrolując w nocy z poniedziałku na wtorek (4/5.04.16) teren Brześcia Kujawskiego, pow. włocławski, przed 2.00 zauważyli, jak przy ul. Kolejowej z jednego z budynków mieszkalnych wydobywa się dym. Zaniepokojeni tym faktem natychmiast podjęli interwencję. Gdy weszli na klatkę ustalili, że dym wydostaje się spod drzwi jednego z mieszkań. Natychmiast o sytuacji poinformowali włocławskiego dyżurnego policji oraz strażaków, a sami przystapili do działania.
Funkcjonariusze wyważyli drzwi do mieszkania. W środku nikogo nie zastali, ale ze względu na duże zadymienie na klatce, mundurowi obudzili lokatorów pozostałych mieszkań i ewakuowali na zewnątrz. Zarówno starsze małżeństwo (79-latka i 80-latek), jak i mieszkający po sąsiedzku 30-latek nie byli świadomi zagrożenia.
Wezwani na miejsce strażacy ugasili pożar. Policjanci z komisariatu w Brześciu Kujawskim będą wyjaśniać okoliczności zdarzenia.
...
Zgłoszenie, jakie wczoraj przed godz. 23 otrzymał dyżurny policji z Sanoka, dotyczyło wybicia szyby w drzwiach wejściowych do bloku przy ul. Dworcowej. Na miejscu policjanci oprócz rozbitego szkła, zauważyli brunatne plamy, które rozciągały się w kierunku chodnika.
Idąc po śladach, funkcjonariusze dotarli do dworca kolejowego, potem przeszli na drugą stronę torowiska. Znaleźli tam mężczyznę leżącego w kałuży krwi, który miał mocno pokaleczone ręce. Mężczyzna był bardzo słaby, mdlał, po czym na chwilę odzyskiwał świadomość. Policjanci udzielili mu pierwszej pomocy, tamując krwawienie.
Od rannego 40-latka wyczuwalna była woń alkoholu, jednak był on zbyt słaby, aby można było sprawdzić jego stan trzeźwości urządzeniem. Mężczyzna powiedział policjantom, że był zły na swojego kolegę i aby rozładować emocje kilkakrotnie uderzył rękami w szybę drzwi wejściowych do bloku.
Mężczyzna został zabrany do szpitala. Policjanci wyjaśniają okoliczności tej sprawy.
(KWP Bydgoszcz / KWP Rzeszów / mm)